Martin obserwuje młodzież

W wieku 50 lat weteran Nascar nadal pokazuje całą swoją wściekłość, by wygrać i wygrywa swój drugi wyścig w sezonie w Sprint Cup.

opublikowany 11/05/2009 à 15:09

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Martin obserwuje młodzież

Weteran nie umarł i zamierza to udowodnić. Peleton pokonał urodzony w 1959 roku Mark Martin Nascar i jego armia wysoce zmotywowanych młodych strzelców. Mark Martin, który w tym sezonie zwyciężył już w Phoenix, idealnie plasuje się w pierwszej dwunastce w fazie play-off. Nawet jeśli sezon będzie jeszcze długi, gromadzenie punktów może okazać się decydujące dla wprowadzenia pierwszych dwunastu kierowców do play-offów.

Startując z dwunastego miejsca, weteran powrócił w znakomitym stylu, podobnie jak Jimmie Johnson, jego wicemistrz na mecie, który wystartował z 42. pozycji. Mark Martin przejął kontrolę na 47 okrążeń przed końcem i nigdy nie stracił prowadzenia. Kierowca wykorzystał okazję do tankowania i awansował na pierwszą pozycję, korzystając z zatrzymania części swoich konkurentów pod żółtą flagą. Chevrolet wciąż jest hitem, znacznie wyprzedzając Dodge'a, Forda i Toyota ponieważ „Chevy” zajął pierwsze siedem miejsc na mecie.

Rozpoczynając wyścig z czołówki, Matt Kenseth nie wykorzystał swojego pole position i finiszował na krawędzi czołowej dziesiątki, podczas gdy Greg Biffle, przez długi czas w czołówce, plasował się dopiero na ósmej pozycji. W klasyfikacji generalnej Jeff Gordon utrzymuje prowadzenie, a Mark Martin korzysta ze 10 punktów zdobytych dzięki zwycięstwu i wraca do czołowej 190-tki.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz