Poważnie rozbił się i doznał obrażeń podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona w 2014 r. po strasznym zderzeniu prototypu Corvette DP z pojazdem Ferrari 458 Italia z Risi Competition Matteo Malucellego na biegu jałowym na torze, Memo Gidley o powrocie do Pirelli World Challenge GT Sprint w Sonomie w Kalifornii (14-16 września).
L’Américain pilotera à cette occasion la Porsche 911 GT3 R n°101 du TKO Motorsports. Une voiture que Gidley a pu découvrir en essais le 25 mai dernier, avec l’exemplaire GAINSCO, avant de réaliser un autre essai en Utah en préambule de la manche de Sprint X avec TKO.
„Długo czekałem na tę wiadomość, przyznaje Gidley. To był długi proces rehabilitacji, ale zawsze chciałem wrócić do samochodu wyścigowego i moi przyjaciele z TKO Motorsports dali mi tę szansę. Jestem niezmiernie wdzięczny za tę szansę w Pirelli World Challenge.
Najgorszy był ból nerwów. Podczas rekonwalescencji trudno było sobie z tym poradzić. Samochodem osobowym nie mogłem nawet pokonywać nierówności na ulicach miasta. Ale w końcu ten ból minął.
Teraz nie mogę się schylić i dotknąć palców u nóg, bo bolą mnie plecy. Udało mi się jednak kontynuować treningi, a nawet trochę je zrobić karting regularnie. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)