Scott Dixon z R-Motorsport podczas 12-godzinnego wyścigu w Bathurst

Scott Dixon będzie częścią załogi Aston Martin Vantage GT3 – R-Motorsport podczas 12-godzinnego wyścigu w Bathurst wraz z Rickiem Kellym i Jake’em Dennisem.
 

opublikowany 14/12/2019 à 20:00

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Scott Dixon z R-Motorsport podczas 12-godzinnego wyścigu w Bathurst

Obraz z pewnością będzie wyglądał świetnie. Scotta Dixona, pięciokrotny mistrz IndyCar i zwycięzca Indy 500 w 2008 roku staną pod sztandarem R-Motorsport w 12-godzinnym wyścigu w Bathurst (31 stycznia – 2 lutego) 2020 r. na otwarcie zawodów Intercontinental GT Challenge wraz z Jake’em Dennisem i Rickiem Kellym.

Samochód będzie także nosił barwy Castrol, będącego wieloletnim wsparciem Ricka Kelly'ego, dwukrotnego zwycięzcy wyścigu Bathurst 1000 w latach 2002 i 2003 w erze K-Mart Racing oraz mistrza Supercars z 2006 roku.

Jeśli Dixon ma solidne doświadczenie w wytrzymałości (3 24 godziny Le Mans 2016 w GTE z Fordem Chipem Ganassim, zwycięstwo w klasyfikacji generalnej 24-godzinnego wyścigu Daytona 2006 z Chipem Ganassi Racing z Felixem Sabatesem, następnie w GT w 2015 i 2018 z Ford Chip Ganassi Racing), będzie to pierwszy raz, kiedy Nowozelandczyk wsunie się na siedzenie GT3.

Będzie to także pierwszy występ kultowego kierowcy Chipa Ganassiego na torze Mount Panorama w Bathurst. „To, co najbardziej podoba mi się na torze, to duże zaangażowanie, jakie trzeba włożyć, zwłaszcza na szczyt, szybkie przejazdy, potem zjazd aż do ostatniego zakrętu, wyjaśnia Dixon.

To trochę jak tor uliczny z betonowymi ścianami i bardzo zamkniętymi miejscami. Potrzebujesz naprawdę dobrego rytmu. Brałem udział w wyścigach GT podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans i innych wyścigach wytrzymałościowych, ale nigdy w GT3.

Uwielbiam biegi długodystansowe. To całkiem nieźle uzupełnia serię IndyCar. Znam Ricka Kelly'ego od lat spędzonych w Australii (Dixon jeździł dla Kelly Racing w 2010 roku w Supercars). Rick to świetny facet.

Nie miałam jeszcze okazji poznać Jake’a Dennisa, ale nie mogę się doczekać. Słyszałem, że jest super szybki i bardzo dobry. Moje oczekiwania na 12 godzin? Biorąc pod uwagę kaliber zespołu i kierowców, do których dołączam, musimy sobie powiedzieć, że odniesiemy sukces.

Wiem, że zawsze jest to trudne, jeśli chodzi o równowagę osiągów i sposób, w jaki każdy samochód jest sklasyfikowany. Mam tylko nadzieję, że szybko nabiorę tempa i będę dobrym dodatkiem do bardzo mocnego zespołu. »

Ze swojej strony Jake Dennis będzie starał się wygrać wydarzenie, w którym w 2019 r. był bliski triumfu, już zAston Martin Vantage, version V12 GT3, de R-Motorsport. Epaulé par Marvin Kirchhöfer et Mathieu Vaxivière, le Britannique avait cédé en toute fin de course face à la Porsche 911 GT3 R n°912 – Earl Bamber Motorsport de Matt Campbell – Dennis Olsen – Dirk Werner.

„Podium było dobre, ale byłem bardzo rozczarowany, że straciłem zwycięstwo na 10 minut przed końcem. wspomina Dennis, który w 2019 r. wziął udział w GT World Challenge Wytrzymałość Puchar z R-Motorsport.

Ale gdyby ktoś powiedział nam na początku weekendu, że z trzema debiutantami zajmiemy drugie miejsce, podpisałbym kontrakt bez wahania. To niesamowite, że w samochodzie towarzyszy mi dwóch doświadczonych chłopaków. Nie mogę się doczekać, aż zacznę z nimi pracować i uczyć się od nich. »

Samochód widziano podczas ostatnich godzin testów w Portugalii, co nieco ujawniło informację o zgłoszeniu całej trójki do australijskiego wyścigu 12-godzinnego. Oczekuje się, że R-Motorsport wjedzie do innego samochodu na okrążeniu zegarowym Mount Panorama.

 

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz