Spa, pojedynek Maserati-Corvette?

W najbliższy weekend 24 Hours of Spa to starcie w czterech różnych kategoriach, a celem zwycięstwa będzie dziewięć samochodów ustawionych w kolejce GT1. Mając po trzy samochody każdy, Maserati i Corvette powinny rywalizować o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

opublikowany 23/07/2009 à 11:44

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Spa, pojedynek Maserati-Corvette?

Jeśli 24 Hours of Spa ma oryginalność i łączy „lokalnych” kierowców, z pewnością mniej niż wcześniej, oraz kierowców zawodowych, główna bitwa tego wyścigu wytrzymałościowego rozegra się na poziomie najwyższej kategorii, czyli GT1. Przyzwyczajeni do rywalizowania ze sobą w dwugodzinnych wyścigach FIA-GT, Maserati, Corvette i Saleen będą tym razem rywalizować o zwycięstwo na dystansie nieporównywalnym z żadnym innym wydarzeniem sezonu. Z trzema samochodami każdy, Maseratis i Corvette będą najlepiej reprezentowane, podczas gdy będzie tylko jeden Saleen i dwa samochody w specyfikacji na rok 2010, Ford GT i Nissan GT-R.

Na to wydarzenie, którego nie można przegapić, zespoły zrekrutowały doświadczonych kierowców, aby poszerzyć swoje zwykłe załogi. W Vitaphone Racing, który startuje dwoma Maserati MC 12, potrójny zdobywca pole position (2007–2009) 24 godziny Le Mans i zeszłoroczny zwycięzca Spa, Stéphane Sarrazin, przybywa, aby wspierać załogę mistrzów FIA-GT 2008, Michaela Bartelsa i Andreę Bertolini, wraz z Alexem Negrao We wsparciu. Do niemieckiego zespołu dołączyli także Pedro Lamy i Eric Van de Poele, którzy dołączyli do Maserati nr 2, a którzy dołączyli do Miguela Ramosa i Alexa Müllera. Wydaje się, że po trzech zwycięstwach w Spa Vitaphone Racing jest w stanie ponownie zdominować legendarny wyścig w Ardenach. Trzecie Maserati (zespół Vitaphone Racing DHL) zmaksymalizuje szanse Włochów na zwycięstwo.

W obliczu Maseratis Corvette C6.R będzie groźnym rywalem. W FIA-GT zespół Selleslagh był w stanie poprawić swoje osiągi podczas wyścigów, zajmując 6., 5., a następnie 4. miejsce na torach Silverstone, Adria i Oschersleben. Dzięki Bertowi Longinowi, Jamesowi Ruffierowi, Maxime’owi Souletowi i Oliverowi Gavinowi załoga może mieć nadzieję na zdobycie podium. Corvette z ekipy PK Carsport ma nadzieję zagrać o zwycięstwo. Zwycięzcy ostatniego wyścigu w Oschersleben Mike Hezemans i Anthony Kumpen będą towarzyszyć Jos Mentenowi i Kurtowi Mollekensowi. Bliskość załogi startowej, trzy punkty za Bartelsem/Bertolinim w rankingach mistrzostw świata, mogłaby dodać skrzydeł drużynie PK Carsport. Trzecia Corvette, należąca do zespołu Sangari Bazil, przygotowywana przez zespół DKR Engineering, wydaje się być o krok niżej, z mniej doświadczonymi kierowcami (Enrique Bernoldi i Roberto Streit). Dołącza do nich jednak Holender Xavier Maassen, wystawiany zazwyczaj przez drużynę Luc Alphand Aventures, który na początku sezonu notował dobre wyniki.

W obliczu tych dwóch zawodników wagi ciężkiej FIA-GT jedyny Saleen rywalizujący w Spa wydaje się bardzo samotny po wycofaniu się zespołu K plus K, który mimo to osiągnął bardzo dobre wyniki, szczególnie na Silverstone (zwycięstwo), z bardzo doświadczonym Duet Wendlinger/Sharp. Jednak to doświadczona załoga (Monfardini, Hines i bracia van der Zwaan) pojedzie jedynym Saleenem S7, tym z Full Speed ​​​​Racing.

Oprócz tych siedmiu samochodów, dwa samochody GT1 w specyfikacji na rok 2010 będą starały się dobrze spisać, nawet jeśli „GT1-2009” będzie od nich lepszy. Nissan GT-R i Ford GT są nowe i nie zgromadziły tak dużego doświadczenia jak ich poprzednicy, ale te 24-godzinne wyścigi w Spa, w przypadku pełnego wyścigu, powinny pozwolić im na zrobienie dużego kroku naprzód w perspektywie następnego Mistrzostwa Świata GT1.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz