Quoi de mieux que le toboggan des Ardennes pour décrocher un premier succès en Porsche Supercup. C’est la performance accomplie par Mathieu Jamineta w ostatni weekend na torze Spa-Francorchamps.
Za kierownicą Porsche 911 Team Martinet by AlmérasFrancuz pozbył się swojego głównego rywala i lidera mistrzostw Svena Müllera po neutralizacji wyścigu, zanim kontrolował końcówkę imprezy w Spa. Wystarczająco, żeby zatrzeć te niedawne rozczarowania.
" Zrobiliśmy to ! Walka ze Svenem Müllerem na początku wyścigu była bardzo fajna, ale w przeciwieństwie do innych straconych szans od początku sezonu, kiedy byłem na prowadzeniu, Nie chciałem, żeby to zwycięstwo przepadło. Jestem w siódmym niebie! Co więcej, zwycięstwo na jednym z najbardziej znanych i trudnych torów świata jest po prostu fantastyczne! » komentuje lider rankingu Rookies.
Wynik, który zachwycił także jego szefa Philippe'a Almérasa, który mógł liczyć na wsparcie znamienitego gościa. „Lokalizacja nie mogła być lepiej wybrana, ponieważ jest to jedyny wyścig, w którym nasz partner Pierre Martinet mógł wziąć udział podczas tego niezwykle pracowitego lata.
Jestem również bardzo szczęśliwy z powodu Mathieu, ponieważ na to zasługuje. Nigdy nie przestaje pracować, a swój sukces zbudował w ciągu kilku wyścigów, opierając się na zespole. Ciężko pracuje, ma ducha zespołowego, co pozwoli mu lepiej wykorzystać swój pakiet techniczny w przyszłości. Zna już przepis! »
Relację z rundy Spa w Porsche Supercup znajdziesz w numerze 2078 AUTOtygodniowo, już dostępny w wersji cyfroweji jutro w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)