3H Endurance Protos: Żywy wyścig i trzymający w napięciu finał

Prototypowe sporty są odpowiedzialne za zamknięcie weekendu wyścigowego w Dijon. W sobotnie popołudnie na torze w ramach kwalifikacji pojawiło się nie mniej niż 30 samochodów, zauważyliśmy także obecność nowych zespołów, w tym oficjalnego Tatuusa noszącego numer 12.

opublikowany 30/06/2013 à 21:22

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

3H Endurance Protos: Żywy wyścig i trzymający w napięciu finał

W kwalifikacjach zwyciężył numer 8 w TFT, przed numerem 1 w CD Sport; Liderów mistrzostw znajdziemy zatem w tym pierwszym rzędzie. Następny jest numer 28 JD Racing Tean Begins, numer 7 w TFT i numer 12 w Tatuus Racing. W związku z tym w czwartej rundzie sezonu dojdzie do walki pomiędzy Normą a Tatuusem. Lotny start zaplanowano na godzinę 4:15, wciąż przy przyjemnym słońcu, które zapewnia idealne warunki na torze. Numer 76 RLR Motorsport wycofał się i nie pojawił się na starcie. Po starcie pierwsze okrążenie jest już ożywione, ponieważ dwie prowadzące Normy, 1 i 8, wykonują niewielki akcent bez grawitacji. To Delafosse z numerem 1 wykorzystuje przewagę. Patrice Lafargue pod numerem 17 zostaje uwięziony i obraca się. W peletonie toczą się walki na każdym poziomie, a do zarządzania wyścigiem powołano już część menadżerów zespołów, aby uspokoić zapał niektórych kierowców. Nic poważnego, ponieważ piloci tego Wytrzymałość Proto nie podejmuje niepotrzebnego ryzyka w pierwszych minutach trzygodzinnej rundy.

Po 7 okrążeniach pierwsza piątka przedstawia się następująco: Norma nr 5 (CD Sport) / Norma nr 1 (TFT) / Norma nr 8 (Palmyr) / Tatuus nr 41 (Tatuus Racing) / Norma nr 12 ( CD Sport). Niestety ten ostatni, prowadzony przez Marca-Antoine'a Dannielou, już wraca do pudełka z problemem z pedałem gazu; problem szybko rozwiązany, ale wiele miejsc utracono. Zawodnik #3 z Palmyru z rodziną Borga wystartował z ostatniego miejsca na starcie (44.) i po 30 okrążeniach jest już 10.! Obawy dotyczące Radical SR 10 nr 5, który ściga się poza klasyfikacją, ale który chciał być obecny na spotkaniu w Dijon. Zwalnia i wraca do swojego pudełka. Po stronie 71, potem trzeciej, po 41 minutach kończy się w żwirowym pułapce na końcu prostej. Z pomocą komisarzy uda jej się wystartować ponownie, ale jest daleko w rankingu. Potem przyszła kolej na drogę nr 35, a zatem wciąż w Palmyr, która uległa kolizji. Musi wrócić w celu wymiany skrzydła i sprawdzenia tylnej osi.

40 minut ścigania i wyjście z samochodu bezpieczeństwa! Tatuus nr 7 Philippe'a Illiano popełnił błąd i utknął w złej pozycji. Wiele zespołów zjeżdża do boksów, które zmodyfikują swoją strategię, korzystając z samochodu bezpieczeństwa, aby zatankować wcześniej niż planowano. Małe przerażenie na nr 44 (znowu w Palmyrze) wraz z wybuchem pożaru podczas tankowania. Szybko się go opanowuje i nie ma wpływu na Normę.

Wyjeżdżamy kilka minut przed pierwszą godziną wyścigu. Po tej interwencji i różnych przystankach ranking przedstawia się następująco: numery 1 i 8 nadal walczą na froncie, za nimi plasuje się Wilk nr 45 w Avelon Formula, nr 12 w Tatuus Racing i Norma n ° 40 autorstwa Philippe'a Mondolot. Wyjątkowa piątka, gdy znamy wartość tych kierowców, którzy nie zamierzają się poddać przez pozostałe dwie godziny. Oficjalny Tatuus nie potrzebował dużo czasu, aby zaatakować Formułę Wilka z Avelon. Numer 5 zjeżdża do boksów w celu zatankowania.

Po 1:30 jesteśmy świadkami nowego tańca samochodów w alei serwisowej, ale przede wszystkim jest to okazja do wprowadzenia zmian w kierowcach, gdyż jesteśmy już w połowie wyścigu. Na czele znajduje się numer 18, który ma 41 sekund przewagi nad numerem 45. Świetny występ Ines Taittinger, która po 4 godzinie i 1 minutach wyścigu przekazuje kierownicę Norma CD Sport z numerem 40 swojemu koledze z drużyny, Kévinowi Bole Besançonowi. Była na 6. miejscu. Prawie druga godzina wyścigu i Wilk nr 45 jest na czele. Pościg prowadzą numery 1, 8 i 40. Samochód Formuły Avelon musi zatankować, a Thomas Accary odzyskuje pozycję lidera za kierownicą Normy nr 1. Numer 8 Vincenta Capillaire'a traci 23 sekundy do prowadzącego samochodu, ale kierowca osiąga bardzo dobre czasy. Oficjalny Tatuus nr 12 jest w zwolnionym tempie; podda się z powodu zepsutego zawieszenia. Jeśli chodzi o pit stopy, kierowca z numerem 40 może dążyć do dobrego miejsca na koniec wyścigu z Davidem Zollingerem za kierownicą.
Dramatyczny obrót wydarzeń 35 minut od flagi w szachownicę! Norma nr 9 Yanna Le Calveza gwałtownie opuszcza tor; samochód bezpieczeństwa ponownie wjeżdża na tor. Samochód bezpieczeństwa pozostaje na torze przez kwadrans, podczas gdy zespół medyczny zajmuje się kierowcą JMP Racing. Restart zapowiada się bardzo gorąco, bo wszyscy się zebrali i na koniec weekendu czeka nas prawdziwy 20-minutowy sprint! W kolejności 1/8/40/45? Accary osiąga doskonały start i szybko obejmuje prowadzenie nad numerem 8. Ustanowił nawet najszybsze okrążenie na torze. Wielki pojedynek rozgrywa się pomiędzy 40. Zollingerem a 45. Bellarosa; czasami jest bardzo gorąco między obydwoma samochodami. Davidowi Zollingerowi udaje się odeprzeć ataki prześladowcy i utrzymuje trzecie miejsce zdobyte wraz z Philippe'em Mondolotem, autorem bardzo udanego pierwszego przejazdu.

Zwycięstwo Normy CD Sport nr 1 z Accary/Delafosse przed Normą TFT nr 8 z Capillaire/Cavailhes. Obydwa samochody zdominowały zawody w Dijon, mimo że rywalizacja była zacięta przez te trzy godziny. Numer 40 drużyny Palmyr uplasował się na bardzo dobrym trzecim miejscu.
Formuła Wolf Avelon zajęła 4. miejsce, ale szczególnie zwróciłyśmy uwagę na 5. miejsce numeru 44, który startował jako ostatni na starcie.

Do zobaczenia na początku roku szkolnego, 30, 31 sierpnia i 1 września, na wyjątkowym wydarzeniu w sezonie, 12H Motorland Aragon w Hiszpanii, zawodach wytrzymałościowych, które połączą kategorie GT/Touring i prototypy sportowe .

0 Zobacz komentarze)