Bagietka uderza podwójnie

Bertrand Baguette (International Draco Racing) wygrał pierwszy wyścig Formuły Renault 1 Series w Le Mans. Belg odnotowuje swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie i jednocześnie obejmuje prowadzenie w klasyfikacji generalnej.

opublikowany 18/07/2009 à 15:46

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Bagietka uderza podwójnie

Bertrand Baguette zwyciężył w wyścigu, w którym od początku do końca był mistrzem, po raz pierwszy w sezonie, w sobotę na torze Le Mans. Belg startuje zatem z trzeciej pozycji dzięki odwróconej siatce i ma doskonały start. Wykorzystał także kłótnię pomiędzy Pasquale di Sabatino (RC Motorsport) a Marco Barbą (International Draco Racing), aby pokonać swoich dwóch przeciwników.

Z tyłu wydaje się, że samochód bezpieczeństwa wyprzedza samochody Adriana Zaugga (Interwetten.com Racing) i Antona Nebylitskiego (KMP Group / SG Formula), które zderzyły się w szykanie Dunlop. Po ponownym uruchomieniu Baguette utrzymał swoją pozycję i powiększał przewagę okrążenie za okrążeniem, podczas gdy Pasquale diSabatino, drugi, dominował Marco Barbę, Jaime Alguersuari (Carlin Motorsport) i Oliver Turvey (Carlin Motorsport).

Nieco dalej w tyle pozostają kierowcy Tech 1 Racing, Edoardo Mortara przed Charlesem Piciem walcząc o 8. miejsce, Miguel Molina (Ultimate Motorsport) i Jon Lancaster nie robią sobie nawzajem przysługi. Charlesowi Picowi udało się wyprzedzić kolegę z drużyny na 14. okrążeniu, podobnie jak Lancaster okrążenie później. Francuzowi nie udało się jednak zdobyć nowych miejsc i ostatecznie zajął szóste miejsce.

Na czele wszystko układa się pomyślnie dla Bertranda Baguette. Solidny lider, Belg ma prawie 5 sekund przewagi nad Pasquale diSabatino na kwadrans przed końcem. Ten ostatni musi jednak coraz bardziej uważać na Marco Barbę. Znalazł otwarcie na 18. okrążeniu, przecinając szykanę Dunlopa, ale na koniec wyścigu otrzymał 5-sekundową karę. Ostatecznie na mecie w szachownicę zajął XNUMX. miejsce.

W końcu tuż za nim Oliver Turvey wywiera presję na Jaime Alguersuari. Ten ostatni załamuje się i popełnia błąd, który pozwala Turveyowi przejść. Pozycje nie zmieniają się już aż do mety. Bertrand Baguette wygrywa po raz pierwszy w tym sezonie przed Pasquale diSabatino i Oliverem Turveyem. Belg zajmuje jednocześnie pierwsze miejsce w rankingu. „ W końcu chciałem wygrać! Nigdy nie myślałem o sytuacji na Mistrzostwach, ale to naprawdę bardzo dobra operacja. Jest jednak bardzo ciasno i widzimy, że w tym roku wszystko może potoczyć się bardzo szybko », oświadczyła Baguette po wyścigu.

0 Zobacz komentarze)