Bourdais w zasadzce na Monzy

Sébastien Bourdais miał w sobotę bardzo dobry turniej kwalifikacyjny i w niedzielę wystartuje z pierwszego rzędu w pierwszym wyścigu na Monzy.

opublikowany 04/10/2009 à 08:19

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Bourdais w zasadzce na Monzy

Sébastien Bourdais (Sevilla FC) rozgrywa w ten weekend drugą rundę Superleague Formula. Po szybkim nabraniu tempa w Estoril Francuz był bardzo konkurencyjny na Monzy. Jako pierwszy w swojej grupie kwalifikacyjnej Le Manceau przedostał się do ćwierćfinału i półfinału, po czym przegrał w finale z Estebanem Guerrierim. Drugi na starcie Bourdais jest perfekcjonistą i wie, dlaczego nie jest na pole position. „ Popełniłem błąd podczas hamowania. Od początku weekendu mam pewne problemy ze znalezieniem odpowiedniego rozkładu. Na szczęście nie stało się to wcześniej, w fazie kwalifikacyjnej. Wiedziałem, że finał z Estebanem (Guerrieri) będzie blisko. Podjąłem większe ryzyko, aby zdobyć pole position. Jutro będzie wielu kandydatów do zwycięstwa. Kluczowe będzie minięcie pierwszej szykany. Mam nadzieję, że uda mi się wtedy stanąć na podium. »

Dwóm innym Francuzom udało się dotrzeć do ćwierćfinału, by znaleźć się w czołowej ósemce kwalifikacji. Julien Jousse (AS Roma) i Tristan Gommendy (FC Porto) nie zdołali jednak zakwalifikować się do czterech ostatnich spotkań. Jednak dla początkującego w tej dyscyplinie, Juliena Jousse, wieczorem kwalifikacji była bardzo widoczna satysfakcja. „ Dołączenie do grona kierowców, którzy znają samochód od początku sezonu, nie jest łatwym wyzwaniem. Musiałem znaleźć odpowiedni rytm z A jednomiejscowy bardzo różni się od tego, którym leciałem w tym roku F2. Poczyniłem duże postępy na okrążeniach. W ćwierćfinale, na oponach, które przejechały cztery okrążenia kwalifikacyjne, nie zaobserwowałem takiego zachowania. Co więcej, stanąłem twarzą w twarz z kierowcą, który później zdobył pole position. Ogólnie rzecz biorąc, jestem szczęśliwy, że w swoim debiucie zająłem 5. miejsce na starcie. »

Szósty na starcie Tristan Gommendy pozwala nam policzyć trzech francuskich kierowców na pierwszych sześciu pozycjach startowych. Kierowca FC Porto spodziewa się wielkiej walki. „ Będziesz musiał przejechać pierwsze okrążenie, co tutaj zawsze jest bardzo skomplikowane, ponieważ kierowcy zawsze starają się wyprzedzać w pierwszych szykanach. Startując z 6. pozycji, dobry wynik jest jak najbardziej możliwy. »

Jeśli chodzi o Nelsona Panciaticiego, jest on dalej na starcie i powinien mieć trudniejszy wyścig. „ W piątek byliśmy na dobrej drodze do osiągnięcia najlepszego wyniku. Następnie zmieniliśmy niektóre przełożenia skrzyni biegów, mając nadzieję, że będziemy jeszcze bardziej konkurencyjni i zajmiemy miejsce na czele stawki. Tak nie było. W piątek przywrócimy samochód do konfiguracji z nadzieją na osiągnięcie dobrego wyniku. Zaczynanie z tak dużej odległości nie będzie łatwe. Jest to jednak tor, na którym możliwe jest wyprzedzanie. To tor, na którym jestem nowy, ale który doceniam. »

0 Zobacz komentarze)