Sébastien Bourdaisjadący samochodem Olympique Lyonnais w najbliższy weekend zagra u siebie. Francuz będzie jednak musiał stawić czoła czterem swoim rodakom, równie zdeterminowanym, by zabłysnąć na francuskiej ziemi. Rzeczywiście będą tam Franck Montagny (Bordeaux), Tristan Gommendy (Galatasaray), Julien Jousse (AS Roma) i Franck Perera (Flamengo).
Znajdujący się w grupie A kwalifikacji były kierowca m.in Formuła 1 będzie jednym z faworytów, ale jego przeciwnikiem będą Julien Jousse (AS Roma), który w ostatnią niedzielę był bardzo szybki, i Davide Rigon (Anderlecht), zwycięzca dwóch z trzech wyścigów w ostatni weekend w Assen.
Zanim Manceau się tam wyróżnił, już jest szczęśliwy, że może powrócić na francuski tor. „ Bardzo miło jest wrócić na tor Magny-Cours. Bardzo podoba mi się ten tor, jest zróżnicowany i oferuje możliwości wyprzedzania. Jest to także tor, który przez prawie 20 lat, odkąd był gospodarzem Grand Prix Francji, reprezentował wysoki poziom sportów motorowych we Francji. »
Podczas tej jedynej francuskiej rundy sezonu Superleague Formula kierowca bolidu Olympique Lyonnais chce wyróżnić się z tłumu. „ To tor, na którym chcę dobrze sobie radzić, jak wszyscy moi rodacy. Każdy z nas pięciu ma okazję latać wysoko pod barwami Francji. W tym kontekście będzie między nami intensywna rywalizacja. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)