Drugi najszybszy w kwalifikacjach Marco Sorensen (Lotus) wykorzystał słaby start Julesa Bianchiego i zajął pierwsze miejsce w pierwszym zakręcie. Pomimo presji wywieranej przez Sama Birda Duńczyk nie poddawał się i myślał, że zapewni sobie drugie zwycięstwo w sezonie, jednak przebicie opony w przedostatniej pętli zmusiło go do wycofania się. Brytyjczyk, który od początku zawodów ugruntował swoją pozycję na drugim miejscu, wykorzystał okazję i odniósł zwycięstwo u siebie na torze Silverstone.
Autor inteligentnego wyścigu, który pozwolił mu awansować z dziewiątego na drugie miejsce, Antonio Felix da Costa zdobył swoje pierwsze podium w Formule Renault 3.5. Pomimo trudnego startu do wyścigu spowodowanego złym startem, Jules Bianchi uplasował się w czołowej trójce. Wyprzedził swojego rodaka Arthura Pica (Damsa), który po utracie wielu miejsc w pierwszej grupie zdołał przebić się przez hierarchię okrążenie. .
Dzisiejszy występ jest zasługą Aleksandra Rossi. Od tego czasu Amerykanin nie mógł wziąć udziału w drugiej sesji kwalifikacyjnej w weekend zeszłego wieczoru jednomiejscowy nie dało się naprawić. Dlatego też rozpoczął wyścig 2 z 26. pozycji i zajął piąte miejsce, przed Willem Stevensem i Nico Müllerem. Nick Yelloly zamyka czołową ósemkę, wyprzedzając lidera mistrzostw Robina Frijnsa, który spadł w końcówce wyścigu. Vittorio Ghirelli zdobywa punkty po raz drugi w weekend, zajmując 8. miejsce.
Dzięki zwycięstwu Sam Bird odzyskuje drugie miejsce w mistrzostwach i traci zaledwie pięć punktów do Holendra Robina Frijnsa. Jules Bianchi jest trzeci, ze stratą sześciu punktów do lidera.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)