Jousse na podium Magny-Cours

Po trudnym początku weekendu Francuzowi udało się stanąć na podium na torze Magny-Cours, jedynej francuskiej rundzie w kalendarzu Formuły Superleague.

opublikowany 23/05/2010 à 17:12

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Jousse na podium Magny-Cours

Po Sebastianie Bourdais (Silverstone, wyścig 2), Franck Perera (Assen, wyścig 1) i Franck Montagny (Assen, wyścig 2), Julien Jousse jest czwartym Francuzem, który w tym sezonie stanął na podium w wyścigu Superleague Formula. Jeśli był najlepszym francuskim kierowcą, to widział, jak jego trzej rodacy wspólnie przekreślili swoje szanse, a Sébastien Bourdais popełnił błąd, uderzając Francka Pererę i Francka Montagny'ego (zobacz gdzie indziej).

Trzeci przez długi czas podczas drugiego wyścigu, Julien Jousse był w stanie wspiąć się na drugą pozycję po serii pit stopów. Zbyt daleko od Maxa Wissela (FC Bale), wicemistrza Formuły 2 Renault Seria 3.5 zapewniła sobie tym samym miejsce na podium i kwalifikację do superfinału.

Startując z czwartego miejsca w tym superfinale, Julien Jousse nie po mistrzowsku wynegocjował swój pierwszy start w sezonie na stojąco. Jednak dzięki samej sile woli urodzony w Issambres był w stanie ponownie pokonać Craiga Dolby (Tottenham), a zwłaszcza twardego Jamesa Walkera (Liverpool FC), kończąc ligę na czwartym miejscu.

« Jestem zadowolony z weekendu, który źle zaczął się dyskwalifikacją (okrążenie ukończone pod żółtą flagą, przyp. red.), mimo że byłem najszybszy– deklaruje pilot AS Roma. Rozpoczęliśmy tak źle, że musieliśmy podjąć ryzyko i być obecni przez całe spotkanie. Drugi wyścig pozwolił mi stanąć na pierwszym w sezonie podium. Już dawno był spóźniony! »

« Ledwo wysiadłem z tego ostatniego, musiałem zbiec do pit stopu, aby wystartować w moim pierwszym superfinale, więc był to mój pierwszy start z miejsca tym samochodem i byłem zaskoczony sprzęgłem– kontynuuje Julien. Szkoda, bo przez te pięć okrążeń byłem naprawdę szybki, ale mimo to udało mi się wyprzedzić Dolby i Walkera i zająć czwarte miejsce. Wracam do mistrzostw po rozpoczęciu sezonu, w którym zawsze radziłem sobie dobrze, ale nie udało mi się osiągnąć dobrych wyników. Wszystko zaczyna się tutaj, na Magny-Cours! »

0 Zobacz komentarze)