Roberto Streit, który właśnie przejął obowiązki od Enrique Bernoldiego, padł ofiarą gwałtownego wypadnięcia z toru. Brazylijskiemu kierowcy Corvette nr 8 Sangari Team Brazil nic się nie stało, ale jego Corvette C6.R uległa zniszczeniu. Enrique Bernoldi ożywił początek wyścigu, obejmując prowadzenie po wyprzedzeniu trzech Maserati MC 12. W momencie wyjazdu z toru na szczycie Raidillon Roberto Streit zajmował 4. miejsce w klasyfikacji GT1.
Wyścig objęty jest systemem samochodu bezpieczeństwa na czas nieokreślony.
Corvette nr 3 zespołu Selleslagh Racing nadal dominuje w rankingach GT1. W GT2, Porsche 997 nr 70 zespołu IMSA Wydajność zawsze jest na pierwszym miejscu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)