GP2-C1: Gutiérrez unika uszkodzeń w Walencji

Esteban Gutiérrez wygrywa swój pierwszy wyścig w sezonie w Walencji, gdzie zwyciężył już w zeszłym roku. Wydarzenie zostało zakłócone przez kilka samochodów bezpieczeństwa, które zniszczyły wyścig zdobywcy pole position Jamesa Calado.

opublikowany 23/06/2012 à 18:09

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

GP2-C1: Gutiérrez unika uszkodzeń w Walencji

James Calado (Lotus GP) zdołał utrzymać przewagę wynikającą z pole position zdobytego w pierwszym wyścigu w Walencji, ale jego przewaga została zredukowana do zera po przybyciu samochodu bezpieczeństwa, który przerwał wyścig, aby sędziowie usunęli gruz z toru wyścigowego. tylne skrzydło Toma Dillmanna (Rapax). Brytyjczyk musiał zadowolić się na mecie dziewiątym miejscem, a jego kolega z drużyny Esteban Gutiérrez wykorzystał niepowodzenia zawodów i zwyciężył na torze, na którym w zeszłym roku odniósł swój pierwszy sukces. Meksykanin zepchnął lidera Fabio Leimera (Racing Engineering) do błędu w ostatnim zakręcie przy trzecim wznowieniu wyścigu, dzięki czemu Luiz Razia (Arden International) na chwilę przejął kontrolę nad wyścigiem, zanim został złapany przez kierowcę Lotusa. Brazylijczyk ostatecznie stanął na ostatnim stopniu podium po wyprzedzeniu go przez Marcusa Ericssona (iSport International), który spisał się znakomicie startując z dziewiątej pozycji.

Fabio Leimer poniósł porażkę na podium przed Ryo Haryanto (Carlin) i Nathanaëlem Berthonem (Racing Engineering), którzy spisali się znakomicie, wspinając się na szóste miejsce po starcie z 15. miejsca. Pierwszą ósemkę uzupełniają Max Chilton (Carlin) i Davide Valsecchi (Dams), którzy przebyli długą drogę po tym, jak po raz kolejny całkowicie przegapili start. Johnny Cecotto Jr (Barwa Addax Team) powinien był skorzystać na zdobyciu pole position w drugim wyścigu, ale Wenezuelczyk otrzymał karę za niebezpieczny postój. Stefano Coletti (Stabilny Coloni) zamyka pierwszą dziesiątkę. Tom Dillmann (Rapax) mógł mieć nadzieję na wyróżnienie się, podczas gdy Francuz szukał wsparcia finansowego na kontynuację sezonu, ten jednak musiał zrezygnować po kontakcie podczas wyścigu.

Na zawodników spadł deszcz kar, których pierwszą ofiarą był Davide Valsecchi, który spadł z ósmego na 18. miejsce, wypychając Jamesa Calado (Lotus) na pole position po tym, jak Brytyjczyk zdobył już pierwsze miejsce w wyścigu 1. Kierowcy Addax Ukarani zostali także Josef Kral i Johnny Cecotto Jr, a także Jolyon Palmer (iSport International) uznany za odpowiedzialnego za wypadek z Fabrizio Crestanim (GP Wenezueli Lazarus), który zakończył wyścig na dachu.

0 Zobacz komentarze)