Romain Grosjean mogła zakończyć rok 2014 pozytywnie, wygrywając w ostatni weekend na podium Trofeum Androsa podczas pierwszego wyścigu w Alpe d’Huez (Rodan-Alpy). Były mistrz GP1, któremu nie udało się obronić tytułu na ul Wyścig Mistrzów zawodów na Barbadosie (Karaiby) stanął na ostatnim stopniu podium za liderem Trophy Jean-Philippe Dayrautem (Mazda 3) i Jeanem-Baptiste Dubourgiem, również za kierownicą DA Racing Clio 3.
„Wyniki są bardzo pozytywne. Przede wszystkim przyjechałem tu, żeby się dobrze bawić i tak też było. Jestem bardzo szczęśliwy, że DA Racing zajęło trzecie miejsce. To moje pierwsze podium w 2014 roku " – podkreślił nie bez szczypty humoru kierowca Lotusa.
Francuski kierowca był na dobrej drodze do uzyskania identycznego wyniku w drugim wyścigu, ustanawiając trzeci najszybszy czas w eliminacjach, ale problem mechaniczny na lewej przedniej osi zmusił go do rzucenia ręcznika w superfinale. Niezależnie od tego wynik weekendu pozostaje zadowalający dla Grosjeana. „To był zaszczyt i przyjemność dzielić samochód z JB (Jean-Baptiste Dubourg), to bardzo dobry przyjaciel. Istnieje prawdziwa historia przyjaźni z DA Racing, ale to także odnoszący sukcesy zespół. Dowodem jest nasze podwójne podium w pierwszym wyścigu.”
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)