Gratuluję tak pięknego tytułu!
To mój pierwszy tytuł mistrza Francji. Sezon poszedł dobrze. Z wyjątkiem Saint-Amand (północ), w przedostatni weekend, gdzie nie byłem szybki. W finale wystartowałem z drugiego miejsca, a dobiegłem do mety na szóstym miejscu. Mogłem tam zapewnić sobie tytuł, ale musiałem poczekać. W końcu odebrałem to w Essay (Orne). W tym roku wygrałem wszystko, zdobyłem 2 punktów na 6 możliwych (FFSA liczy najgorszy finał każdego kierowcy, przyp. red.). Wszystko to biorąc pod uwagę tylko jeden biegun zegara. Walka była dobra z Paulem Alberto (wicemistrzem. Przyp. red.), który był bardzo konsekwentny. Hugo Herrouin również miał dobre występy na koniec roku.
Jesteś bratem Victora Berniera, który obecnie jeździ w niemieckiej F4. czy to pomaga?
Oczywiście, to plus. Był tam podczas finału. Doradza mi na każdym poziomie, mentalnym i technicznym. To stwarza pewną presję mieć starszego brata, który jest mistrzem świata w kartingu (OK-J w 2018 r. przyp. red.), ale wszystko jest w porządku, daję sobie radę (uśmiech).
Jaki masz program na koniec sezonu i na przyszły rok?
Pozostały mistrzostwa świata OK-J (28-31 października, przyp. red.) w Campillos na południu Hiszpanii. To będzie mój ostatni wyścig w tym roku i ostatni w OK-J. W przyszłym roku mam wybór pomiędzy przejściem do OK (kategoria kart seniorów, przyp. red.) lub do F4. W tej chwili chcielibyśmy bardziej jeździć w F4… ale nie w wyścigach. To jeszcze trochę za wcześnie, biorąc pod uwagę, że mam dopiero 14 lat. Celem byłoby trenowanie, aby spróbować wygrać w pierwszym roku, w 2023 roku. Chcę przejść do samochodu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)