Petter Solberg pozostaje niepokonany w mistrzostwach po pierwszych dwóch sezonach World RX. Norweg zapewnił sobie tytuł dzięki dotarciu do półfinału ostatniej rundy rozegranej w ubiegły weekend w Rosario (Argentyna) przeciwko Timmy'emu Hansenowi, który powrócił z mocą w drugiej połowie roku.
Trudne warunki na torze skomplikowały weekend Pettera Solberga. Pierwszy dzień został odwołany z powodu słabej widoczności spowodowanej pyłem unoszonym przez samochody, a eliminacje odbywały się w ciągu jednego dnia.
„Odkryłem, że jestem mistrzem świata, kiedy byłem w toalecie. Wierzysz w to? Ten weekend był całkowicie szalony. Na początku byłem niesamowicie zdenerwowany, a opóźnienia w eliminacjach tylko pogorszyły sytuację. Miałem wtedy problem z obwodem elektrycznym samochodu, który utrudniał zmianę biegów. To tutaj PSRX pokazało, dlaczego jesteśmy mistrzami świata. Nikt nie wpadł w panikę, udało się rozwiązać problem.”– oznajmił kierowca DS 3 Supercar.
Petterowi Solbergowi nie udało się wygrać finałowego finału sezonu, a mistrz świata po anarchicznym wyścigu spowodowanym zmianami przyczepności zajął trzecie miejsce za Robinem Larssonem i Mattiasem Ekströmem. „Byłoby idealnie, gdybym to wygrał, ale nie martwię się tym zbytnio. Przyjechałem tu z konkretnym celem i go osiągnąłem. Do Argentyny nie przyjechaliśmy po kieliszek szampana, ale po butelkę”, podsumował Skandynaw.
Z pierwszym tytułem zdobytym w 2003 r WRCPetter Solberg jest 17. kierowcą, który zdobył trzeci tytuł mistrza świata w sportach motorowych.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją z finału World RX w Rosario w numerze 2040 AUTOhebdo, dostępną już w: wersja cyfrowa na wszystkich platformach, a w kioskach od środy.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)