ALMS – Dyson i BMW na pole position w Lime Rock

Guy Smith i Bill Auberlent za kierownicami Loli-Mazdy nr 16 Dyson Racing i BMW M3 zdobyli tyczki LM P1 i GT podczas zawodów Lime Rock.

opublikowany 07/07/2012 à 12:05

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

ALMS – Dyson i BMW na pole position w Lime Rock

Po prawie dwumiesięcznej przerwie spowodowanej 24 godziny Le Mansw najbliższy weekend na torze Lime Rock powraca do rywalizacji wyścig American Le Mans Series. Wczorajsze kwalifikacje przyniosły małą niespodziankę, gdyż pole position przypadł Guyowi Smithowi za kierownicą Dyson Racing Lola B12/60-Mazda, choć ostatnio nie był on w dobrej formie. Związany z Chrisem Dysonem, zwycięzcą 24-godzinnego wyścigu Le Mans z 2003 r., autorem 44, po raz pierwszy w tym sezonie spróbuje wspiąć się na najwyższy stopień podium. Ale aby to zrobić, konieczne będzie pokonanie potężnego HPD ARX 017a z Muscle Milk Racing pary Lucas Luhr-Klaus Graf. Dość powiedzieć, że zadanie zapowiada się na skomplikowane.

„To była łeb w łeb i było bardzo zabawnie, – woła Smith, który daje Dysonowi swoje pierwsze pole position w tym sezonie. W tym roku trochę ucierpieliśmy. Po Montereyu (12 maja, przyp. red.), Rob Dyson powiedział, że musimy iść do pracy. Przez ostatnie kilka tygodni dużo pracowaliśmy i testowaliśmy, testowaliśmy i jeszcze raz testowaliśmy. Miejmy nadzieję, że jutrzejszy dzień będzie dla nas punktem zwrotnym”. W zeszłym roku startując z pole position, triumfowała Dyson Racing Lola. Rob Dyson ma oczywiście nadzieję, że w tym roku będzie tak samo.

Po stronie GT najlepiej spisali się BMW i Rahal Letterman Lanigan, a Bill Auberlen przejechał okrążenie z czasem 50”290, dzień przed swoim setnym startem w American Le Mans Series. Ale Corvette i Porsche nie są daleko. „Byliśmy bardzo silni w pierwszej sesji treningowej, a w drugiej byliśmy jeszcze lepsi. wyjaśnia Auberlen. Kiedy światła zmieniły się na zielone, udało nam się ukończyć szybkie okrążenie. Następnie wywieszono czerwoną flagę (zjazd z toru Ferrari 458 ekstremalnych sportów motorowych), ale na szczęście podpisaliśmy już swój czas.

W LM P2 wyróżniał się Francuz, w tym przypadku Christophe Bouchut (46”539), za kierownicą Level 03 Motorsports HPD ARX 5b, który dzieli ze Scottem Tuckerem. Duet francusko-amerykański wystartuje z trzeciego miejsca na starcie. „Nasz samochód był dobry, wyjaśnia Bouchut. Zajęliśmy się tym krok po kroku. Poprawiałem swój czas okrążenie po okrążeniu, sesja po sesji. Zawsze szukamy pole position, ale to nigdy nie jest łatwe. Nawet czas Scotta (Tucker. Notatka redaktora) było niesamowite, bo tylko o pięć dziesiątych niższe od mojego. Wiemy więc, że w ten weekend mamy kilka świetnych samochodów. Tutaj nie ma miejsca na błędy. Jeśli się pomylisz, płacisz gotówką.”.

W LM PC i GTC pole position przypadło odpowiednio Oreca 09 FLM Merchant Services Racing prowadzonemu przez Kyle’a Marcelli oraz Alex Job Racing Porsche 911 GT3 Cup Leh Keena.

0 Zobacz komentarze)