Audi, błąd zabroniony w Petit Le Mans

Na Silverstone Audi nie mogło przeszkodzić Peugeotowi w zdobyciu dubletu. W najbliższy weekend na Road Atlanta, podczas drugiej rundy ILMC, marka z pierścieniami musi za wszelką cenę wygrać, bo inaczej tytuł wymknie się spod kontroli.

opublikowany 28/09/2010 à 10:50

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Audi, błąd zabroniony w Petit Le Mans

Udało im się jednak zmonopolizować pierwszy rząd pola startowego na dystansie 1000 km Silverstone. Jednak później sytuacja się skomplikowała. Wkrótce po wywróceniu go z najwyższego stanowiska przez Peugeot urzędnik Allan McNish był zmuszony złożyć broń: problem z transmisją. W drugim, bardziej zaangażowanym Audi R15, Dindo Capello i Timo Bernhard osiągnęli bezbłędny występ, ale nie udało im się przeszkodzić dwóm Peugeotom 908 w zdobyciu dubletu.

W ten weekend na torze Road Atlanta żołnierze doktora Ullricha wracają na trasę, która była dla nich szczególnie udana, wygrywając na niej dziewięć razy w latach 2000–2008. W zeszłym roku, po przerwaniu wyścigu przed jego zakończeniem z powodu ulewnych opadów, Audi Musiałem ukłonić się Peugeotowi. Dlatego z pewnym apetytem marka z pierścieniami wyruszy w sobotę, zdeterminowana, by odzyskać „swoje” trofeum.

„Dziewięć zwycięstw pod Petit Le Mans w ciągu ostatnich dziesięciu lat jest to niezbity dowód naszej „przewagi dzięki technice”. (zaawansowana technologia, przyp. red.) i nasza niezawodność, zwłaszcza, że ​​mogliśmy wygrać także w zeszłym roku, mówi dr Wolfgang Ullrich. Pomimo wycofania się z wyścigu podczas inauguracyjnej rundy ILMC, spowodowanego wadliwą częścią osprzętu, wiemy, że R15 plus to samochód bardzo niezawodny. »

„Oczywiście chcemy uzyskać lepszy wynik niż na Silverstone, a przede wszystkim ukończyć wyścig bez żadnych problemów, dodaje Ralf Jüttner, dyrektor techniczny. Petit Le Mans to długi i trudny wyścig. Byliśmy tam bardzo często i mamy co dokończyć, ponieważ w zeszłym roku powinniśmy wygrać, gdyby wyścig się zakończył. »

Podobnie jak w Wielkiej Brytanii, zwyciężczyni ostatnich 24-godzinnego wyścigu Le Mans otrzyma pakiet aerodynamiczny zapewniający większe wsparcie. Dlatego też w zeszły weekend Audi wybrało się na Road Atlanta, aby przeprowadzić dwudniowe testy, których celem było znalezienie optymalnych ustawień na wyścig. Nic nie jest pozostawione przypadkowi.

„Przed Silverstone mieliśmy tylko jeden test na Eurospeedway, a oba tory nieco się różnią, kontynuuje Jüttner. To właśnie na tym torze odbędzie się wydarzenie. To powinno pomóc nam zemścić się nie na jednym, ale na dwóch wydarzeniach: Road Atlanta 2009 i Silverstone 2010.”

Po stronie załogi Rinaldo Capello, rekordzista zwycięstw w Gruzji z pięcioma sukcesami, na 7. miejscu znajduje swoich pomocników Toma Kristensena i Allana McNisha. W siostrzanym samochodzie z numerem 8 za kierownicą na zmianę zasiądą Francuz Benoit Tréluyer, Szwajcar Marcel Fässler i Niemiec André Lotterer, a to trio zajęło drugie miejsce w ostatnich 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Prezentację Petit Le Mans znajdziesz w swoim magazynie AUTOhebdo, jutro w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz