Dumas błyszczy za kierownicą „swojego” RS Spydera

Romain Dumas, który w tym roku nadal odnosił sukcesy jak zawsze, doprowadził Porsche RS Spyder do triumfu w Mosport w amerykańskiej serii Le Mans obok Klausa Grafa.

opublikowany 31/08/2010 à 13:31

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Dumas błyszczy za kierownicą „swojego” RS Spydera

Po wypadku w środkowym Ohio Greg Pickett nie powinien już a priori zasiadać w fotelu prezydenta Porsche RS Spyder Cytosport do końca sezonu amerykańskiego Le Mans Seria. Jeśli na Road America zastąpił go Niemiec Timo Bernhard, to Francuz Romain Dumas przyjechał kibicować Klausowi Grafowi w ostatni weekend w Mosport.

Za kierownicą samochodu, który zna na pamięć, zdobywając dwa tytuły i liczne zwycięstwa za Atlantykiem, Alésien od razu się wyróżniał. Dumas i jego niemiecki kolega z drużyny byli nietykalni i ostatecznie zwyciężyli przed HPD ARX-01c drużyny Highcroft Racing z Simona Pagenauda i Davida Brabhama.

„To była świetna sztafeta, ogłosił po wyścigu niedawny zwycięzca 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Wiedziałem, że muszę mocno naciskać na początku, ponieważ na prostych byliśmy wolniejsi. Przez pięć czy sześć okrążeń jechałem na pełnych obrotach, a kiedy miałem dziesięciosekundową przewagę, zacząłem oszczędzać paliwo. Mieliśmy dobrą strategię, a Klaus był bardzo dobry w kwalifikacjach. Wchodząc w ten weekend, byliśmy pewni siebie i wyszliśmy ze zwycięstwem. Prowadzisz Porsche RS Spyder na czele w Mosport? Dla pilota nie ma nic lepszego.”

Celem oficjalnego kierowcy Porsche było pomóc Klausowi Grafowi utrzymać szanse na zdobycie tytułu mistrzowskiego w Petit Le Mans, które odbędzie się 12 października na torze Road Atlanta. Po pokonaniu broniącego tytułu mistrza samochodu Highcroft Racing, misja zakończyła się sukcesem w przepiękny sposób, ku wielkiemu szczęściu Niemca.

„Ten samochód jest wyjątkowo zrównoważony, kontynuuje Graf. Był on intensywnie rozwijany przez lata i z pewnością jest jednym z najlepszych samochodów sportowych, jakie kiedykolwiek zbudowano. Na tym torze musisz ciężko pracować, aby znaleźć właściwą równowagę. Wiele nauczyliśmy się od inżynierów Porsche i Michelin. Z wyścigu na wyścig byliśmy coraz bliżej. Pożyczyli nam fabrycznych kierowców, zwłaszcza Romaina, co pokazuje, jak blisko jesteśmy teraz. Posiadanie Romaina Dumasa, jednego z najlepszych kierowców wyścigowych na świecie, jako członka zespołu było ogromną przyjemnością.

W przyszłym tygodniu na dystansie 1000 km na Silverstone Romain Dumas zasiądzie w fotelu kolejnego Porsche, tym razem 997 GT3 RSR Felbermayr. Jego celem będzie pomoc załodze siostrzanego samochodu, składającej się z Marca Lieba i Richarda Lietza, w zdobyciu korony LMS w GT2. Jeśli chodzi o Klausa Grafa, to on wciąż ma nadzieję na zdobycie tytułu przez Atlantyk, jednak w Petit Le Mans nie będzie mógł liczyć na pomoc Francuzów, którzy będą musieli wystartować w gruzińskim klasyku na pokładzie Porsche 911 GT3 R Hybrydowe.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz