Scott Sharp, ofiara brutalnego toru podczas drugiej sesji treningowej Petita Le Mans, wyszedł z wypadku bez szwanku. I odwrotnie, jego Acura LMP1 została całkowicie zniszczona (obejrzyj wideo z wypadku).
Następnie szef wyścigów Highcroft podjął niesamowite wyzwanie. Po zamówieniu powłoki w kalifornijskiej fabryce zespołowi udało się całkowicie odbudować samochód w niecałe 24 godziny, umożliwiając kierowcom rozpoczęcie wyścigu. A wideo z rekonstrukcji samochodu pokazuje tym samym pracę wykonaną przez zespół na jednomiejscowy autorstwa Davida Brabhama, Scotta Sharpa i Dario Franchittiego. Acura nr 9 ostatecznie zakończyła wyścig na szóstym miejscu, za Oreca 01 AIM.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)