Petit Le Mans – zwycięzcy Wayne’a Taylora i Porsche, mistrzowie Action Express i Corvette

Finał IMSA SportsCar Championship nie przyniósł żadnych niespodzianek w kwestii przyznania tytułów.

opublikowany 14/10/2018 à 04:40

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Petit Le Mans – zwycięzcy Wayne’a Taylora i Porsche, mistrzowie Action Express i Corvette

Z całkowitym napięciem do samego końca, wydanie Le Petit z 2018 roku Le Mans nie zawiodła na swojej reputacji. Prowadzący kilkaset metrów od szachownicy Cadillac DPi-V.R nr 5 wystawiony przez Action Express Racing dla Filipe Albuquerque-Christiana Fittipaldiego-Tristana Vautiera tylko po raz ostatni był w stanie z bólem wspiąć się na wzgórze toru Road Atlanta, ponieważ… biegał brak gazu.

To dobrodziejstwo dla Wayne Taylor Racing i jego trio Jordan Taylor-Renger van der Zande-Ryan Hunter Reay. Cadillac nr 10 amerykańskiego zespołu, który odniósł w tej imprezie drugi sukces po tym, który odniósł w 2014 r., poprzedza przybycie dwóch Mazd RT24-P, choć obaj są w dobrych nastrojach. Nissan Onroak DPi z numerem 22, spowolniony w szczególności przez przebicie opony na samym początku wyścigu i przejazd przez przejazd pod koniec wyścigu, nie był w stanie walczyć o zwycięstwo do samego końca, co było ostatnim wystąpieniem Tequila Patron – i zapewne Extreme Speed ​​Motorsports – w serii. Derani, Bernhard i Van Overbeek ostatecznie zajęli szóste miejsce, za Cadillakiem nr 5 i Acurą ARX-05 nr 7.

Siódmy, #07 Oreca 54, Core Autosport, nie osiągnął oczekiwanego zatrzymania. Amerykański zespół i jego duet Jon Bennett-Colin Braun – wspierani w NAEC przez Romaina Dumasa – ostatecznie zajęli drugie miejsce w mistrzostwach, trzy krótkie dystanse za Action Express Racing i parą Felipe Nasr-Eric Curran, którzy wczoraj byli ósmi. Jeśli to pierwsza koronacja Nasra, to druga koronacja Currana po 2016 roku i czwarta Action Express Racing w ciągu pięciu lat!

W GTLM trio Frédéric Makowiecki-Patrick Pilet-Nick Tandy odniosło w tym roku drugie duże zwycięstwo w IMSA après celle glanée en mars dernier aux 12 Heures de Sebring. La Porsche 911 RSR n°911 précède à l’arrivée la Corvette C7.R n°4 de Gavin-Milner-Fässler et la BMW M8 GTE n°24 de J. Edwards-J. Krohn-Mostert. Retardés par un tête-à-queue de l’Espagnol – en sortie de pit lane et sous régime de drapeau jaune ! – Jan Magnussen a Antonio Garcia zajęli w swojej klasie dopiero ósme miejsce. Ale Ford GT nr 67 (Westbrook-Briscoe-Dixon) i nr 66 (ręczny D. Müller-Bourdais) nie będąc w stanie osiągnąć lepszego wyniku niż 5. i 7. miejsce, wystarczy, aby duet Corvette nr 3 zdobył drugi tytuł z rzędu… nie wspinając się ani razu w tym roku na najwyższy stopień podium.

Ferrari 488 GT3 nr 63 Stabilny Corsa wygrywa GTD dzięki Danielowi Serrze, Cooperowi MacNeilowi ​​i Gunnarowi Jeannette. Trzej mężczyźni dzielą podium z kombinacjami Legge-Parente-Hindman (Acura NSX GT3 nr 86) i Madison Snow-Bryan Sellers-Corey Lewis (Lamborghini Huracan GT3 nr 48). Snow and Sellers, podobnie jak ich pracodawca Paul Miller Racing, wykorzystali ten dobry wynik i zdobyli koronę.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz