USC – Corvette uniknęła kłopotów podczas 24-godzinnego wyścigu w Daytona

Corvette Racing odniosło zwycięstwo GTLM, jadąc C7R nr 3 Jana Magnussena, Antonio Garcii i Ryana Briscoe, którym udało się uniknąć kłopotów.

opublikowany 26/01/2015 à 17:53

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

USC – Corvette uniknęła kłopotów podczas 24-godzinnego wyścigu w Daytona

Corvette Racing odniosła wczoraj swój pierwszy sukces na torze 24 godziny Daytony (Floryda) od 14 lat. Jeśli to zwycięstwo liczy się tylko dla GTLM, nastąpi zaledwie rok po pojawieniu się C7R. Jeśli oba zgłoszone samochody były w stanie powalczyć o pierwsze miejsce, był to samochód nr 3 stycznia Magnussen, Antonio Garcia i Ryan Briscoe, którzy jako pierwsi dobiegli do mety.

„Przyjeżdżam tu od 2005 roku i aż do teraz nie byłem wielkim fanem”, rozpoznał Ryana Briscoe na koniec wydarzenia. „Ten wyścig jest bardzo trudny. Rozmawiałem o tym z Janem (Magnussenem) tuż przed: po raz pierwszy ukończyliśmy ten wyścig bez konieczności przechodzenia przez garaż. Myślę, że to właśnie zadecydowało najbardziej o tym sukcesie. Trwała ciągła akcja. Od początku do końca był to bieg sprinterski. »

Wynik bitwy z zespołem #4 RLL BMW Z25 prowadzonym przez Dirka Wernera, Augusto Farfusa, Billa Auberlena i Bruno Spenglera pozostawał nierozstrzygnięty aż do flagi w szachownicę, a ciągłe przerwy w wyścigu stale zamykały pozycje. „Trudno było zdobyć to zwycięstwo”– dodał Jan Magnussen. „Próbowałem szczęścia jedenaście razy. Czułem, że zawsze mam szansę na zwycięstwo, ale za każdym razem musieliśmy jechać do garażu, aby coś naprawić. Samochód był bardzo szybki i mogliśmy zaatakować. Utrzymaliśmy się na torze, unikając problemów i błędów, nie uszkadzając samochodu i wykonując kilka świetnych postojów. »

Korweta nr 4 Simona Pagenauda, Tommy Milner i Oliver Gavin stanęli na podium za zespołem RLL BMW po stracie czterech okrążeń w boksach w wyniku uszkodzenia przodu.

Zapraszamy do zapoznania się z raportem 24-godzinnego dziennika Daytona sporządzonym przez naszego specjalnego korespondenta na Florydzie w numerze 1996 AUTOhebdo, dostępnym dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)