Trzy dni po zakończeniu działań wojennych podczas 24-godzinnego wyścigu Daytona (Floryda) Laurens Vanthoor wychodzi z milczenia. W notatce zamieszczonej na Twitterze wyraził swoje odczucia w związku z kolizją. Ponadto zespół KCMG wydał komunikat prasowy.
CZYTAJ TAKŻE > WIDEO – 24H. of Daytona: Starcie liderów GTD Pro
Belgijski kierowca tak wyjaśnia swoje zaangażowanie i chęć zwycięstwa: „ Zwycięstwo jest jedyną rzeczą, której pragniemy. Zajęcie drugiego miejsca w tabeli jest już porażką. Z takim podejściem działamy ".
— Laurens Vanthoor (@VanthoorLaurens) 31 stycznia 2022 r.
„Myślę, że wszyscy widzieli wynik 24-godzinnego wyścigu w Daytona. Tak, nadal jestem całkowicie zniesmaczony. Podczas tego ostatniego przejazdu musiałem kopać głęboko w sobie i próbowałem wszystkiego, co mogłem, ale niestety to nie wystarczyło.
Okazje do wygrania wielkich wyścigów, takich jak Daytona, nie zdarzają się zbyt często, więc kiedy się zdarzają, musisz postawić wszystko na szali”.
Belg odłożył na bok rozczarowanie i przywitał się z przeciwnikiem, gdy tylko samochody dotarły do parku zamkniętego. Znak szacunku pomiędzy dwoma mężczyznami broniącymi wspólnych interesów niemieckiej marki. « Walka, którą stoczyłem z Mathieu, była wyjątkowa. Nie mam absolutnie żadnych urazów. Nasz pilot był muskularny. Ale oboje ze 100% pasją.
Jedyne, co mnie dzisiaj cieszy, to czytanie wszystkich komentarzy fanów wyścigów z całego świata, celebrowanie naszego pojedynku i określanie go jako jednego z najlepszych w historii. Gratulacje dla Mathieu, jego kolegów z drużyny i zespołu Porsche nr 9. To był zaszczyt. »
W komunikacie prasowym zespołu KCMG przemawia założyciel i menadżer zespołu.
Matt Howson, lider zespołu, jest świadomy wykonywanej pracy i wyraża swoją dumę: „ Zajęcie miejsca na podium przeszło moje oczekiwania. Fakt, że prawie wygraliśmy wyścig, jest dowodem naszej ciężkiej pracy. Wszyscy w zespole dali z siebie wszystko (…) Niczego nie pozostawili na boku, co pokazały wysiłki Laurensa pod koniec wyścigu.»
Założyciel KCMG, Paul Ip, podąża za przemyśleniami menadżera swojego zespołu: „ Możliwość przybycia do Daytony i natychmiastowego rywalizacji jest czymś fantastycznym. (…) opuścimy Daytonę z pozytywnym nastawieniem i jesteśmy dumni z naszego występu.»
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)