BoP, akronim, który (niestety) napędza większość rozmów na padokach Wytrzymałość. Nawet jeśli zawodnicy teoretycznie nie mają już prawa o tym mówić (tłumaczyć: narzekać) otwarcie, pod groźbą nagany.
Przedstawiany jako zło konieczne „Równowaga wydajności” ma łączyć różne koncepcje i technologie w tym samym oknie konkurencyjności, aby uniknąć zbyt dużych luk na torze.
Przyznaję, z całkowicie osobistego punktu widzenia, że nigdy tak naprawdę nie rozumiałem celu tego manewru: jaki jest sens opracowywania najlepszego silnika lub najbardziej wydajnego samochodu, jeśli chcemy znaleźć się w kagańcach i na poziomie tych, którzy „ mniej” pracowity?
Powiedzą mi, że pozwala to zobaczyć w akcji szeroką gamę architektur silników i koncepcji aerodynamicznych. I z tego punktu widzenia lista zaangażowanych IMSA i WEC rzeczywiście oferuje wielkie bogactwo. Ale jeszcze raz, jak możemy promować tę czy inną technologię, jeśli BoP nie pozwala nam dowiedzieć się, która z nich jest samoistnie najlepszy?
W takich warunkach producenci mają ogromną pokusę ukrywania swojej gry i blefowania, wmawiając ludziom, że na pewno skorzystają na łagodniejszym BoP.
Co prowadzi nas do ostatnich wydarzeń, które wstrząsnęły IMSA.
North American Endurance Championship zdecydowało się ukarać Ferrari i BMW w kategorii GTD po ostatnich 24 godzinach wyścigu Daytona, wygrał Prancing Horse.
Władze uznały, że Ferrari 296 GT3 i BMW M4 GT3 były zdecydowanie zbyt wydajne w porównaniu do tego, co reklamowano.
24-godzinny wyścig w Daytona był pierwszym wyścigiem, w którym zastosowano nowy system BoP wdrożony przez IMSA, w którym producenci muszą deklarować i definiować własne oczekiwane parametry osiągów.
Oczywiście pełen sukces. Dlatego Ferrari i BMW, dwaj najbardziej prestiżowi producenci na świecie, są oskarżani o świadome zaniżanie poziomu swojego GT w celu skorzystania z lepszego BoP.
Czy zdajemy sobie sprawę, jak kafkowski jest ten system? Marki luksusowe są zatem gotowe oczerniać swój nowatorski produkt, aby nie zostać zbytnio spowolnionym przez recenzentów. Księżycowy.
W WEC kontury nowego systemu BoP pozostają na razie dość niejasne, nawet jeśli wiemy, że maksymalny balast został zwiększony do 70 kg (w porównaniu do dotychczasowych 50).
Z dużym zainteresowaniem będziemy śledzić scenariusz 1 km od Kataru, runda otwierająca sezon WEC 2024 (2 marca), ale zdziwiłbym się, gdyby temat szybko nie znalazł się ponownie na stole.
Podobnie jest z wytrzymałością.
CZYTAJ TAKŻE: NA ZDJĘCIACH – Padok WEC przygotowuje się do Prologu w Katarze
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)