1000 mil Sebring – Sébastien Buemi (Toyota): „Jesteśmy w trudnych warunkach”

Sébastien Buemi nie był zbyt optymistyczny co do pierwszego wyścigu sezonu, podczas gdy Toyoty utknęły w peletonie LM P2 podczas testów przed dystansem 1000 mil od Sebring.

opublikowany 17/03/2022 à 22:12

Walenty GLO

0 Zobacz komentarze)

1000 mil Sebring – Sébastien Buemi (Toyota): „Jesteśmy w trudnych warunkach”

Zdjęcie: François Flamand / DPPI

Avec une seule session de roulage dominée par Toyota od przybycia WEC w Sebring optymizm nie wydaje się być cechą czterokrotnego mistrza świata. „Przeżywamy trudne czasy, wyznaje Sébastien Buemi na padoku na Florydzie. Nie ma innego rozwiązania niż wspaniały wyścig. Nie możemy pukać ani załamywać się, a na końcu się przekonamy. Damy z siebie wszystko, ale myślę, że nie mamy wystarczającego występu, aby wygrać. »

Bilans wydajności rzeczywiście wydaje się podważać dwa GR010. Zwiększenie prędkości wyzwalania energii odzyskanej przez system hybrydowy Toyoty Hypercar w celu umożliwienia mu przełączenia na napęd na cztery koła do 190 km/h jest bardzo kosztowne dla japońskich prototypów, które utknęły w peleton LM P2. Z pewnością różnica w autonomii obu klas powinna pozwolić Toyotom na powrót, jeśli zostaną daleko w tyle, ale stanowi to dodatkowe niebezpieczeństwo, zwłaszcza na torze tak wymagającym jak Sebring. Dowód na to, jeśli istnieje Mike'a Conwaya wylądował LM P2 w tę środę podczas testów za kierownicą #010 GR7.

„To będzie bardzo trudne”

Radykalna zmiana klimatu, obejmująca znacznie wyższe temperatury od środy, w przeciwieństwie do tych, których doświadczyły samochody podczas Prologu, również wpłynie negatywnie na Oreca 07-Gibson w porównaniu z turbosprężarką Hypercara. „To nie jest bez znaczenia”, potwierdza Buemi. Nie posłuży to jednak do wypełnienia luki w stosunku do Glickenhaus i Alpine który zdominował trzy sesje treningowe przed imprezą. „Glickenhaus wygląda niezwykle szybko, zobaczmy, czy nie będą mieli żadnych problemów i nie popełnijcie błędów w ciągu 8 godzin, sądzi Helwecjanin. Od nas zależy, czy zoptymalizujemy wszystko, co się da. Trudno to porównać, dopóki nie przejechaliśmy w takich samych warunkach, na tej samej ilości paliwa i na tych samych oponach. Sprawiedliwością pokoju będą kwalifikacje, a nawet rasa. Ogólnie rzecz biorąc, będzie to bardzo trudne. »

To będzie moment, w którym nikt nie będzie mógł się ukryć. To normalne, że zastanawiasz się, w jakim stopniu Toyoty były w stanie blefować od początku tygodnia. Teoria obalona przez Sébastiena Buemi: „Przy wszystkich obecnych danych nie widzę, jak moglibyśmy się ukryć. Nie sądzę, że w naszym interesie jest dalsze prowadzenie LM P2 i ryzykowanie wypadku. » Jeśli potwierdzą się te braki w osiągach, w najbliższy piątek będzie to wyzwanie dla Toyoty: przetrwać i mieć nadzieję, że wydarzenia wyścigowe potoczą się we właściwym kierunku lub przynajmniej ograniczyć szkody. W obliczu mistrzostw składających się z sześciu wyścigów odejście na emeryturę będzie rzeczywiście niezwykle kosztowne. 

CZYTAJ TAKŻE > 1000 mil od Sebring – EL3: Glickenhaus przed nami Alpine

Walenty GLO

Dziennikarz. Reporter rajdowy (WEC, IMSA, ELMS, ALMS) i czasami F1 lub IndyCar.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz