1812 km od Kataru – a Peugeot miał swój własny „Le Mans 2016”…

Awaria Peugeota nr 93 na mecie 1812 km Kataru przypomina okrutny koniec podróży Toyoty nr 5 podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 2016 roku.

opublikowany 03/03/2024 à 16:05

Doriana Grangiera

0 Zobacz komentarze)

1812 km od Kataru – a Peugeot miał swój własny „Le Mans 2016”…

© Frédéric Le Floc'h / DPPI

Porównanie było niemal natychmiastowe. Scena, obraz, sytuacja: wszystko było podobne, z wyjątkiem problemów… i toru. « Toyota w 23 roku wystartował w wyścigu Le Mans z czasem 56:2016, Peugeot 1808 km Kataru w 2024 r. » można szybko zobaczyć w sieciach społecznościowych. Odtąd obu producentów łączy nieprawdopodobna więź: utrata wszystkiego na kilka minut (lub hektometrów) przed metą, zwycięstwo jednego, podium dla drugiego.

Oczywiście porównanie kończy się na scenie, a nie na stawkach. Porównaj 1812 km Kataru – zupełnie nowe wydarzenie w kalendarzu WEC w tym roku – z 24 godziny Le Mans byłoby bluźnierstwem, ponieważ wydarzenie w Sarthe jest legendarne (i ma stulecia!). W momencie, gdy Toyota TS050 Hybrid z numerem 5 zatrzymała się na prostej w boksie z powodu problemu technicznego, ta ostatnia prowadziła w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i brakowało jej czterech minut do zapewnienia japońskiemu producentowi pierwszego zwycięstwa w Sarthe po wielu nieudanych próbach.

© Antonin Vincent / DPPI

Tutaj Peugeot „jedynie” walczył o podium z 9X8 w Katarze, a nawet to drugie miejsce byłoby dla Lwa wysoce symboliczne. W sobotę, przed wprowadzeniem nowej, bardziej konwencjonalnej wersji na torze Imola (2-9 kwietnia), 8X18 bez lotek wziął udział w swoim ostatnim wyścigu. Drugie miejsce byłoby równoznaczne z najlepszym wynikiem Peugeota 21X2 od powrotu Peugeota do wyścigów Endurance w połowie 9 roku, który w zeszłym roku zdobył tylko jedno podium w ostatnich jedenastu wyścigach, na torze Monza.

Peugeot, Toyota, ta sama walka

Kolejny punkt wspólny: konsekwencje tych dwóch awarii. W 2016 roku Toyota z numerem 5 nie została nawet sklasyfikowana na koniec zawodów, ponieważ ostatnie okrążenie w Le Mans pokonała w prawie 12 minut, czyli dwukrotnie więcej niż dopuszczały ówczesne przepisy.

Ze swojej strony, Peugeot został zdyskwalifikowany z 1812 km Kataru gdyż Jean-Éric Vergne, który siedział za kierownicą, gdy skończyło mu się paliwo, nie był w stanie dotrzeć do parku zamkniętego, czego wyraźnie wymagają przepisy. W obu przypadkach meta została przekroczona, ale w żadnym wypadku w ramach regulaminu sportowego...

Jean-Marc Finot, starszy wiceprezes Stellantis Motorsport, powiązał oba wydarzenia na końcu 1812 km Kataru. „Przypomina mi to Le Mans 2016. Musimy to przetrawićPowiedział.Wrócimy do Imoli z nadzieją, że samochód będzie konkurencyjny w stosunku do wersji 2024. Będzie to zależeć od masy i mocy, którymi dysponujemy, ale jesteśmy na dobrej drodze. »

« To niesamowite, na ostatnim okrążeniu zabrakło nam paliwa, prawdopodobnie z powodu problemu podczas ostatniego tankowania. Musimy przeanalizować, co się stało. Trudno, zasłużyliśmy dzisiaj na drugie miejsce– ocenił ze swojej strony Nico Müller. Chcieliśmy zaoferować ostatni dobry wynik temu Peugeotowi 9X8 w wersji 2023. »

CZYTAJ TAKŻE > „Idealny początek sezonu po obu stronach Atlantyku” dla Porsche

Doriana Grangiera

Młody dziennikarz tęskniący za sportem motorowym z przeszłości. Wychowany na wyczynach Sébastiena Loeba i Fernando Alonso.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz