Collard: „Uważałem, że to granica”

Emmanuel Collard, który podczas 24-godzinnego wyścigu Le Mans popełnił błąd po wyprzedzeniu przez Anthony'ego Davidsona, nie docenił zachowania Brytyjczyka. Od tego czasu ten ostatni wziął na siebie odpowiedzialność za wypadek Francuza.

opublikowany 18/06/2010 à 19:16

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Collard: „Uważałem, że to granica”

Emmanuel, gdy prowadziłeś GT2, opuściłeś tor po wyprzedzeniu przez Anthony'ego Davidsona (Peugeot #1). Pewnie byłeś zły?
Szkoda wyrządzona, ale prawdą jest, że po wyścigu byłem nim bardzo, bardzo rozczarowany. Wiedział, że popełnił błąd i nie przyszedł do mnie. Wydało mi się to trochę ograniczające. Ponadto składał oświadczenia w prasie, w których twierdził, że to nie jego wina, że ​​go to nie obchodzi, że przyjechał tam walczyć i starać się wrócić na Audi. Czy byłem tym rozczarowany? Ostatecznie wczoraj (w środę) otrzymałem od niego maila, w którym bierze na siebie pełną odpowiedzialność za wypadek (obejrzyj wideo).

Czy myślisz, że zrewidował swoje stanowisko, oglądając obrazy z wyprzedzania?
Nie musiał ponownie oglądać tych zdjęć, doskonale wie, że jest to miejsce, w którym nie można wyprzedzić GT. Wystarczyło, że poczekał dwie sekundy i wyprzedził mnie na zewnątrz, po „prawej” stronie karting i było dobrze, nie było problemu.

Jakie uczucie dominuje, kilka dni po 24 godziny Le Mans ?
To frustrujące, zwłaszcza, że ​​wciąż ja jestem w samochodzie. Już w Sebring był problem i tam byłem (zderzenie w boksie z drugą Corvettą, przyp. red.). Czy to nadal ja byłem w samochodzie w chwili wypadku? Cóż, Corvette jest w 100% za mną, widzieli, co się stało. Ale nadal jest trochę nudno.

Co sądzisz o swoim wyścigu do tej pory?

Było wspaniale, jechaliśmy dobrze. Stoczyłem dobrą walkę z Ferrari na początku wyścigu. Widziałem, że długo to nie potrwa, bo były na wszystkich wibratorach, skakało na wszystkie strony. Udało nam się jechać jednocześnie zarządzając samochodem. Byliśmy więc całkiem pewni siebie i udało nam się wypracować przewagę na przestrzeni godzin, obejmując prowadzenie po okrążeniu po 18:XNUMX.

Jaką kontynuację podasz swojemu sezonowi?
Reszta sezonu to Petit Le Mans z Corvette, mój ostatni wyścig. W międzyczasie mam nadzieję znaleźć dwóch lub trzech freelancerów. Szczególnie przed 24-godzinnym wyścigiem w Spa, ale przed Petit Le Mans chciałbym też zrobić inne rzeczy.

Czy myślisz o ponownym dołączeniu do Corvette w 2011 roku? Czy planowany jest kontrakt?
Nie, na razie nie. Jeśli o mnie chodzi, nie przystąpiłem jeszcze do dyskusji. Jest trochę za wcześnie. W takim razie chciałbym uzyskać dobry wynik, zanim będę o czymkolwiek mówił?

Czy przed dołączeniem do Corvette miałeś inne możliwości?
Głównym torem była Corvette. Były też inne, ale wyjaśnienie jest trochę długie? Miałem taką możliwość mając dobry prototyp, ale nie dało się tego zrobić.

Jak mija twój sezon w Corvette?

W Corvette jest trochę inaczej w porównaniu z niektórymi zespołami, ponieważ jest to zespół fabryczny: jest mniej zorientowany na rodzinę niż mógłby być na przykład w Henrim (Pescarolo), a ludzi jest znacznie więcej. Ale idzie bardzo, bardzo dobrze. Poza tym atmosfera pozostaje dość chłodna. To bardzo mili ludzie, którzy wiedzą jak uspokoić pilotów, nawet tych nowych. Nie miałem problemu z adaptacją.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz