Henri Pescarolo: „Dzień marzeń”

Chociaż Henri Pescarolo potępia fakt, że znalazł się tak daleko od diesli, nadal wyciąga pozytywne wnioski z dnia testowego 24-godzinnego wyścigu Le Mans w 2011 roku.

opublikowany 28/04/2011 à 12:13

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Henri Pescarolo: „Dzień marzeń”

Jeśli ma rekord, który przyćmiłby więcej niż jednego przeciwnika (dwa tytuły LMS i trzy miejsca na podium w Le Mans), zespół Henriego Pescarolo nie ścigał się na wielkim torze Le Mans od 2009 roku, ponieważ w zeszłym roku był zmuszony do urlopu. Należy zatem z zadowoleniem przyjąć wyniki osiągnięte podczas dnia testowego w ostatnią niedzielę, podczas którego numer 16 z trio Collard-Jousse-Tinseau ukończył pierwszy prototyp benzynowy.

„Mieliśmy wymarzony dzień, – podkreśla szef Pescarolo Team Autovision. Pogoda była idealna i Claude Galopin (dyrektor techniczny, przyp. red.) miał mnóstwo czasu na określenie optymalnej równowagi aerodynamicznej, aby dostosować naszego Pescarolo-Judd do specyfiki 24-godzinnego toru. Ponadto wykazaliśmy niezawodność naszego samochodu, te 8 godzin testów stanowi dodatek do 9 godzin przeprowadzonych na torze Paul Ricard. »

Faktem jest, że Pescarolo Judd w barwach Autovision, zajmujący 8. miejsce, traci do najlepszego czasu dziewięć sekund. Dlatego też dla Henriego równoważność nadal nie jest dobra. „Demonstracja jest oczywista” stwierdził.

Następne spotkanie 1000 km Spa już 7 maja, gdzie celem będzie obrona pozycji lidera w zawodach Le Mans Seria.

Odkryj w swoim magazynie AUTOhebdo rubrykę „Śladami Peski”, zawartą w 18-stronicowym pliku analitycznym z dnia testowego 24-godzinnego wyścigu Le Mans.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz