Wywiad z Davidem Flourym w Oreca 03

Po pierwszym przejeździe na początku lutego, debiucie w zawodach w marcu i pierwszym zwycięstwie w maju, Oreca 1 wzięła udział w swoim pierwszym 03-godzinnym wyścigu Le Mans. David Floury, dyrektor techniczny Grupy Oreca, podsumowuje sytuację. Wywiad.

opublikowany 21/06/2011 à 10:05

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Wywiad z Davidem Flourym w Oreca 03

Jaki będzie wynik Oreca 03 podczas pierwszego 24-godzinnego wydarzenia?
Jeśli chodzi o czystą wydajność, jest to bardzo pozytywny wynik. Jeśli chodzi o niezawodność, jest to również ogólnie pozytywna ocena, biorąc pod uwagę, że nasz samochód jest jeszcze młody, że nie mieliśmy możliwości przeprowadzenia pełnej 24-godzinnej symulacji, w związku z czym nie mieliśmy dużego wglądu w niezawodność. Fakt, że dwa z trzech samochodów dojechały na metę, a trzeci wycofał się po opuszczeniu toru, pokazuje, że potencjał niezawodności jest duży.
Jeśli chodzi o wynik surowy, nie ukrywamy, że liczyliśmy na lepszy wynik. Dwa z trzech Oreca 03 mogły dążyć do zwycięstwa; trzeci miał środki, aby stanąć na podium. Ostatecznie, biorąc pod uwagę różne wydarzenia, na podium jest tylko jedna załoga, a nie taki stopień, jakiego oczekiwaliśmy. To jest Le Mans. Nawet dobrze przygotowane, nawet z odpowiednim prototypem i odpowiednimi triami, może nie wystarczyć do zwycięstwa. »

Podium dla zespołu Signatech-Nissan to nadal wspaniała nagroda dla Oreca 03?
Tak to jest. Samochód Signatech-Nissan został opóźniony z powodu dwóch „czystych” przebić i trzech wolnych przebić. Pierwsza uszkodziła karoserię. Do drugiego doszło na początku okrążenia, kosztując czas i powodując przegrzanie silnika. Franck Mailleux również wykazał się dużym opanowaniem. Signatech-Nissan miał bardzo dobry wyścig; zespół wykonał bardzo dobrą robotę, brawa dla nich. Race Performance również zareagowało znakomicie. » Zespół ORECA-Matmut również wystawił Oreca 03 z chęcią zdobycia doświadczenia.

Czy tydzień Le Mans był pouczający?

Oczywiście, wiele się nauczyliśmy. Nadal musimy wszystko przeanalizować, ponieważ jesteśmy stosunkowo wcześnie po 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Oreca 03s nie napotkała żadnych większych problemów z niezawodnością. Mogliśmy wyciągnąć wnioski w wielu kwestiach i wielu szczegółach do poprawy. Dotyczy to niezawodności, łatwości interwencji, a nawet wydajności. Weźmiemy to pod uwagę podczas opracowywania samochodu na rok 2012 i wrócimy z zespołami naszych klientów, aby wygrać w tej kategorii.

Bazując na opiniach kierowców i zespołów, Oreca 03 wydaje się być łatwym w obsłudze prototypem?
Biorąc pod uwagę filozofię kategorii LM P2, kierowców i zespoły, dla których jest ona przeznaczona, jasno postawiliśmy ten cel wśród priorytetów. Tydzień Le Mans potwierdził, że mieliśmy rację.

Czy pokazany występ jest także powodem do satysfakcji?
Efektywnie. Oreca 03 zdobyła pole position: nie jest to priorytet w Le Mans, ale zawsze jest to zauważalne i potwierdza osiągi osiągnięte wcześniej w sezonie. Ale najciekawsze jest tempo wyścigowe. Oreca 03 z Team ORECA-Matmut osiąga najlepsze okrążenie w wyścigu, kilka setnych od pole position, nocą i z debiutantem za kierownicą. Czy to pokazuje naturalną konkurencyjność samochodu?

A dokładniej, analiza sektorowa też przynosi „niespodzianki”?

Je ne sais pas si on peut parler de surprise, mais ce qui est très intéressant en tout cas, c?est de voir que la Oreca 03 réalise, dans les virages Porsche, le meilleur temps derrière les sept prototypes Diesel. Notre LM P2 devance les LMP1 Essence. Cela démontre les qualités du châssis, sur une partie étalon, avec un écart significatif sur la concurrence.

Jaki jest teraz program?

Przede wszystkim zapewnijmy całe nasze wsparcie zespołom partnerskim, które szybko powrócą na tor na 6-godzinny wyścig Imola. Signatech-Nissan, Boutsen Energy Racing, Race Performance i TDS Racing mają mocne karty do rozegrania. Pomożemy im najlepiej jak potrafimy w drugiej części sezonu. Następnie przygotowujemy rozwój na rok 2012. Czekamy na regulacje, aby dowiedzieć się, jak będzie to wyglądało w praktyce. Oczywiście mamy wiele możliwości do zbadania; takie są bezpośrednie konsekwencje 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Chcemy skupiać się na tym, co spójne, szczególnie pod względem kosztów. Pamiętamy o budżecie operacyjnym zespołów, który trzeba kontrolować. Pierwszy cel jest jasny: być najlepszym, pozostając w zgodzie z filozofią „limitu kosztów” LMP2.

0 Zobacz komentarze)