Luc Alphand marzy o Le Mans

Luc Alphand, ofiara upadku z motocykla pięć tygodni temu, stopniowo odzyskuje siły. Choć nie może planować przyszłości, marzy o wzięciu udziału w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w czerwcu przyszłego roku.

opublikowany 07/08/2009 à 16:24

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Luc Alphand marzy o Le Mans

Luc Alphand, który wrócił do szpitala w Clermont-Ferrand na badanie, czuje się lepiej. Rekonwalescencja byłego narciarza przebiega pomyślnie, choć sprawność odzyskuje dopiero stopniowo. Mimo wszystko Luc Alphand może teraz wznowić chodzenie i nie potrzebuje już pomocy w codziennych czynnościach. „ Orteza szyi, która utrzymuje moją głowę i kręgosłup, nadal pozwala mi chodzić w wolnym tempie, około godziny dziennie., określa Alphand w ten piątek. Dzięki temu czuję się naprawdę dobrze. W życiu codziennym jestem niezależny. »

Przyjęty do szpitala uniwersyteckiego w Clermont-Ferrand po upadku z motocykla podczas wyścigu Rand-Auvergne Luc Alphand wrócił na prześwietlenie. „ Wyniki skanu są pozytywne, wszystko jest w trakcie konsolidacji. Nadal mam problemy ze snem i głosem, jestem bardzo zmęczona, ale wszystko zdaje się zmierzać w dobrym kierunku. Bałem się tego egzaminu, jednak nawet jeśli wyniki są zachęcające, muszę pamiętać, że nic nie jest przesądzone i że pozostało mi co najmniej półtora miesiąca całkowitej bezczynności, to minimum na uzdrowienie tego wrażliwego obszaru ciało. »

Pomimo pozytywnych wiadomości po badaniu Luc Alphand zdaje sobie sprawę, że nadal odczuwa ból i skutki związane z wypadkiem. „ Ból jest znośny, nadal mam mrowienie i czasami bardzo silne bóle głowy, ale udało mi się odstawić morfinę. Jeszcze nie odzyskałam całej wrażliwości w palcach, ale jestem dobrej myśli i tymczasem uczę się tak żyć. »

Na tym etapie rekonwalescencji mieszkaniec Saint-Chaffrey nie ma pojęcia, jaką kontynuację może nadać swojej karierze pilota. „ Zobaczę, kiedy nadejdzie czas, na co pozwoli mi moje ciało, a zwłaszcza profesor Chazal. Na decyzję będę musiał jeszcze poczekać kilka miesięcy, ale prawdą jest, że moim marzeniem byłoby móc tej zimy trochę pojeździć na nartach, nawet przy 50% moich możliwości, i wziąć udział w 24 godziny Le Mans następny czerwiec. Na razie to tylko marzenia, chcę już znaleźć czas na przywrócenie zdrowia, to konieczne. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz