Mike Rockenfeller, 36 dni szaleństwa

Do 3 lipca Rocky nie spędzi weekendu bez udziału w wyścigu, a co najmniej.

opublikowany 31/05/2011 à 09:46

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Mike Rockenfeller, 36 dni szaleństwa

Zwycięzca 24 godziny Le Mans W 2010 roku Mike Rockenfeller wystartował w ostatni weekend maratonu, który zakończy się 3 lipca. W ubiegłą niedzielę, w ramach przygotowań do 24-godzinnego wyścigu na torze Nürburgring, Niemiec wziął udział w rundzie VLN, którą ukończył na trzecim miejscu w Audi R8 LMS, którym dzielił się z Markiem Bassengiem i Marcelem Fässlerem. Pierwszy krok, co dalej?

„W ten weekend będę w Austrii na rundzie DTM który rywalizuje na Ringu A1, mówi Rocky, który wygrał ostatnie zawody w Zandvoort. Następnie udam się do Francji na 24-godzinny wyścig Le Mans, a zaledwie tydzień później wrócę do Niemiec, na tor Lausitzring, na czwarte spotkanie sezonu DTM. W następnym tygodniu wezmę udział w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgring. I wreszcie punktem kulminacyjnym tego maratonu będzie wyścig DTM rozgrywany na torze Norisring. Najbliższe pięć weekendów zapowiada się wyczerpująco. »

Mike Rockenfeller przeskoczy z siedzenia Audi R8 LMS na Audi A4 DTM, a następnie zasiądzie za kierownicą Audi R18 TDI.

„Na szczęście we wszystkich tych wyścigach będę brał udział w świetnych samochodach, on kontynuuje. To jest zajebiste. Porównanie tych samochodów jest absolutnie niemożliwe, ale łączy je jedno: jazda nimi to prawdziwa przyjemność.

Rzeczywiście, w każdy weekend i niezależnie od dyscypliny Mike Rockenfeller będzie dążył do zwycięstwa.

W swoim magazynie AUTOhebdo, dostępnym obecnie w kioskach, znajdziesz przewodnik po 24-godzinnym wyścigu Le Mans 2011, zawierający ekskluzywny test Audi R15 plus TDI, zwycięzcy zeszłorocznego klasyka Le Mans.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz