Pescarolo: „Cudowny gest”

Henri Pescarolo, który ma nadzieję wznowić grę na nowych podstawach od czasu zakupu aktywów Pescarolo Sport przez Jacques’a Nicoleta i Joëla Rivière’a, zwierza się, że był świadkiem godnego podziwu gestu.

opublikowany 17/10/2010 à 18:15

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Pescarolo: „Cudowny gest”

Bajeczny los Henriego Pescarolo zmienił się w piątek. Przyjeżdża na aukcję majątku swojej byłej stajni, rekordzisty udziału w 24 godziny Le Mans otrzymał klucze do nieżyjącego już warsztatu Pescarolo Sport po zakupie wszystkich aktywów przez Jacques’a Nicoleta i Joëla Rivière’a, dwóch jego przyjaciół, którzy zapłacili 400 000 euro Henriemu Pescarolo za kontynuację pracy rozpoczętej dziesięć lat temu.

« Na początku nie chciałem przychodzić na tę aukcję, wyjaśnił Pescarolo w RMC. W końcu zdecydowałem się przyjechać z całą drużyną. Miałem okropne przeczucie, że przyjdę na mój pogrzeb. Wszystko było takie samo: przyjaciele o złowrogiej twarzy przychodzili, by wyrazić współczucie, zwolennicy, którzy liczyli na cud i ci, którzy mieli książeczkę czekową, aby zdobyć wszystko, co zgromadzono w warsztatach Pescarolo przez dziesięć lat. Przyszedłem jako widz, mówiąc sobie, że muszę mieć odwagę, aby być świadkiem zakończenia morderstwa zaplanowanego przez Jeana Py. »

Wreszcie przebieg sesji zaskoczył Henriego Pescarolo i jego świtę. „ Licytacja poszybowała w górę, co pokazało, że zainteresowanie tym, co zrobiliśmy, było duże. Na przykład kubki (64), które mają jedynie wartość sentymentalną, zostały sprzedane za ponad 16 000 euro. Mówiłem sobie, że to będzie niesamowite. Licytatora poproszono o możliwość ponownego spotkania, czyli odebrania całości wystawionych na aukcji towarów. »

To właśnie w tym momencie na wszystkich członków byłego zespołu Pescarolo czekała jeszcze największa niespodzianka. „ Tam zobaczyłem dwie osoby w pierwszym rzędzie, dwóch przyjaciół, Jacques’a Nicoleta i Joëla Rivière’a oraz Maître Hervé Poulain, który był tam, aby im doradzić, którzy zaczęli licytować wszystko, co zostało sprzedane. Zastanawialiśmy się, co chcą z tym zrobić. Po ostatnim uderzeniu młotka, gdy zniechęcili ostatniego kupującego, podeszli do mnie i symbolicznie dali mi klucze do warsztatu „oto jest dla Ciebie i ma pomóc Ci w ponownym uruchomieniu stajni ». »

Rekordzista udziału w 24-godzinnym wyścigu Le Mans przyznaje, że zaskakujący wynik tej aukcji jest darem z nieba. „ Takiego gestu nigdy nie zapomnę. Ludzkość trochę mnie zniesmaczyła wszystkim, czego doświadczyłam przez cały rok z Jeanem Py i jego współpracownikami. Widok dwóch przyjaciół, którzy z miłości do sportu, z miłości do Pescarolo i z miłości do 24-godzinnego wyścigu Le Mans odkupują cały majątek zespołu i przekazują mi go, to wspaniały gest. Są tacy ludzie, którzy są absolutnie fantastyczni. »

Patron pozwolił, aby majątek byłego zespołu Pescarolo pozostał „w rodzinie”, Joël Rivière wyjaśnia, co zmotywowało go do połączenia sił z Jacques’em Nicoletem w celu wygrania przetargu. „ Nie mogło być inaczej, zapewnił na antenie Motors. Nie do pomyślenia było, aby ktoś, kto 33 razy przejechał Le Mans, mógł zniknąć na aukcji. Nie było mowy, żeby poszło gdziekolwiek indziej. Henri sprawia, że ​​ludzie marzą, a w tej chwili potrzebujemy marzyć tak bardzo, że potrzebowaliśmy kogoś, kto byłby w stanie napisać piękną historię. Nie było mowy o tym, żeby samochody pojechały na pokazy. Są stworzone do jazdy po torze. Pomysł był taki, żeby oddać mu wszystko, żeby mógł zacząć na solidnych fundamentach.. »

A przyszłość? Pescarolo przed sezonem 2011 powrócił na właściwe tory. „ Narzędzie pracy musiało pozostać w Technoparcu, wyjaśnia Henri. Claude Galopin, inżynier, który wyprodukował Pescarolo, nadal jest przy mnie, jeszcze silniejszy niż kiedykolwiek. Jesteśmy w blokach startowych. Muszę zastosować w praktyce kontakty, które już nawiązałem, aby zebrać budżet niezbędny na dopuszczenie samochodów do wyścigu. Muszę znaleźć sponsorów, aby móc startować w samochodach na najwyższym poziomie, a moim celem są podia. »

Dzięki nowo odkrytej motywacji i rosnącej solidarności szef zespołu ma wysokie ambicje. „ Mam nadzieję, że uda nam się wystawić na tor cztery Pescarolo i że tak jak to robiłem przez dziesięć lat, będziemy łaskotać dużych producentów. Jacques (Nicolet) nie zostanie ponownie partnerem. Piątkowy wykup nie był przejęciem przez OAK Racing. To pomocna dłoń, która pomoże nam znów działać. Dlatego uzupełniamy się. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz