Rouven Mohr (Lamborghini): „Nie jesteśmy marzycielami”

Dyrektor techniczny marki byka opisuje kampanię WEC 2024, która rozpoczyna się w ten weekend w Katarze, jako „sezon nauki” dla nowego SC63.

opublikowany 28/02/2024 à 14:05

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Rouven Mohr (Lamborghini): „Nie jesteśmy marzycielami”

Lamborghini SC63 ustanowiło dyskretne czasy podczas prologu WEC na torze Losail. / ©DPPI

Trzymaj stopy na ziemi. U progu konkurencyjnego debiutu Lamborghini SC63 na 1812 km Kataru (2 marca) Rouven Mohr odmawia jakichkolwiek przewidywań ani sensacyjnych ogłoszeń.

Dyrektor techniczny producenta z Sant'Agata Bolognese (Włochy) doskonale zdaje sobie sprawę z wyzwania stojącego przed marką byków, która po raz pierwszy w swojej historii staje w kolejce do najwyższej kategorii mistrzostw świata.

« Pierwszym celem będzie nauka, zwierzył się Mohr podczas wirtualnego okrągłego stołu przed inauguracyjną rundą mistrzostw świataWytrzymałość FIA 2024. Musimy pozostać realistami. Jesteśmy nowi w mistrzostwach. Musimy twardo stąpać po ziemi. Nie jesteśmy marzycielami.

Poziom zawodów jest bardzo wysoki WEC, co więcej, to właśnie ta gęstość konkurencji zachęciła nas do zaangażowania się. Ambicją na rok 2024 jest bycie konkurencyjnym, odmawiam wyznaczania precyzyjnych celów i pozycji do osiągnięcia. Jesteśmy na etapie uczenia się i stabilizacji.

Trzeba mieć na uwadze, że samochód jest nie tylko nowy, ale jego pierwszy przejazd odbył się w sierpniu 2023 roku i straciliśmy kilka tygodni pracy w wyniku nieszczęśliwego wypadku.

Nie brakuje nam ambicji, ale w obliczu konkurencji, która ma takie doświadczenie jak my, musimy zachować umiar. »

Z pojedynczym hipersamochodem LMDh (pierwszy wyposażony w podwozie Ligiera) ustawionym w kolejce w WEC (drugi rozwija się w IMSA), w porównaniu z co najmniej dwoma konkurentami (z wyjątkiem Cadillaca i Isotty), lider techniczny Lamborghini w końcu przypomina, że ​​gromadzenie danych będzie mechanicznie mniej intensywne niż w przypadku rywali. Stąd krzywa uczenia się jest niewątpliwie mniej wyraźna.

Mirko Bortolotti, Daniil Kvyat i Edoardo Mortara, którzy będą dzielić kierownicę SC63 w WEC, zostali ostrzeżeni. Czeka ich mnóstwo pracy i będą musieli uzbroić się w cierpliwość, zwłaszcza że program Hypercar został opóźniony o kilka tygodni po zaledwie pierwszym uruchomieniu zeszłego lata.

Start do dystansu 1812 km Kataru nastąpi w sobotę 2 marca o godzinie 11:00 czasu Losail (09:00 we Francji).

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)

Kontynuuj czytanie na te tematy:

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz