Ullrich: „2011 z tymi samymi kierowcami”

Na trzy tygodnie przed startem ILMC Audi ogłasza skład swoich załóg. Nic dziwnego, że dr Ullrich pragnie zatrzymać na rok 2011 dziewięciu kierowców widzianych w tym roku w Le Mans na fotelu R15 plus.

opublikowany 24/08/2010 à 17:02

Villemanta

0 Zobacz komentarze)

Ullrich: „2011 z tymi samymi kierowcami”

Od ostatniego 24 godziny Le Mans, Audi R15 plus nie było już widziane w wyścigu. Niemiecki samochód powróci do rywalizacji w weekend 12 września na 1000 km toru Silverstone, ostatniej imprezy LMS i pierwszej ILMC (Intercontinental Le Mans Cup). Program tego nowego „pucharu” zostanie następnie przedstawiony 2 października w Petit Le Mans na torze Road Atlanta, a następnie 7 listopada w Zhuhai w Chinach.

Duńczyk Tom Kristensen i Szkot Allan McNish będą rywalizować w tych trzech konkurencjach na pokładzie samochodu z numerem 7. Jeśli w Petit Le Mans dołączy do nich Dindo Capello, Włochowi będą wspierać Niemiec Timo Bernhard na trasie nr 8 na torze Silverstone i Francuz Romain Dumas w Zuhai. Wreszcie w Stanach Zjednoczonych drugi samochód będzie nosił numer 9 i zostanie powierzony Marcelowi Fässlerowi, Benoitowi Tréluyerowi i André Lottererowi, a trio zajęło drugie miejsce w ostatnich 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

Ponieważ w ciągu ostatnich 9 godzin jego 24 kierowców zmonopolizowało podium, dr Ullrich mógł być jedynie dumny z tego, że jego załogi osiągnęły bezbłędny występ. Załogi, które ma nadzieję zatrzymać w przyszłym roku. Nigdy nie zmieniaj zwycięskiej drużyny.

„Ponieważ istnieją tylko rankingi zespołów i producentów, a nie ma rankingów kierowców, wykorzystujemy Intercontinental Le Mans Cup, aby sprowadzić kierowców, którzy rzadko dla nas ścigali się, mówi wielki szef Audi Motorsport. Naszym celem jest ściganie się w Le Mans w 2011 roku z tymi samymi kierowcami, co w tym sezonie.”.

W związku z tym jedynie Mike Rockenfeller nie zasiądzie już za kierownicą R15 w tegorocznych zawodach, ponieważ Niemiec ma już napięty harmonogram związany z wyścigiem DTM.

Celem dr Wolfganga Ullricha i jego ludzi będzie oczywiście zostanie pierwszymi zwycięzcami w historii Intercontinental Le Mans Cup, mistrzostwa składającego się z 2011 wydarzeń rozpoczynających się w 7 roku, w tym 24-godzinnego wyścigu Le Mans.

Wykorzystany samochód będzie niemal identyczny z egzemplarzem widzianym w czerwcu w Sarthe. R15, który wygrał ostatni 24-godzinny wyścig Le Mans, otrzyma jednak nieco inny pakiet aerodynamiczny, generujący większy docisk, ponieważ tory Silverstone, Road Atlanta i Zhuhai są torami wolniejszymi niż tor Le Mans.

0 Zobacz komentarze)