Trzy zwycięstwa, pięć podium i pole position to niedopowiedzenie, że KCMG miało udany sezon 2014 w WEC. Jeśli drużyna z Hongkongu nie była w stanie zdobyć korony, było to głównie spowodowane rezygnacją z rozgrywek 24 godziny Le Mans, test współczynnika 2. Jednak zachęcony dobrymi wynikami, podejdzie do dzieła z 2015 r. ze zwiększonymi ambicjami, nawet jeśli szef Paul Ip doskonale zdaje sobie sprawę, że w tym roku zadanie zapowiada się jeszcze trudniej ze względu na jakość i liczbę konkurentów, z którymi zamierza się zmierzyć.
Aby wypełnić swoją misję, ten ostatni postanowił odnowić zaufanie do Matta Howsona, którego kariera jest ściśle powiązana z karierą KCMG, gdyż trzeci sezon z rzędu będzie bronił barw azjatyckiej drużyny w WEC. „Powrót do WEC i Le Mans z KCMG w 2015 roku jest dla mnie prawdziwym osiągnięciem, – powiedział 31-letni Brytyjczyk. Byłem za ich pierwszym zwycięstwem w Azji F3 i był jednym z bohaterów ich pierwszego występu w Le Mans i pierwszego zwycięstwa w WEC (w zeszłym roku w Austin. Przypis wydawcy), dlatego nasza wspólna historia jest dość interesująca. Ten sezon zapowiada się trudniejszy, ale oczekiwania są wysokie. Mając świetny zespół i nową Orecę 05, jestem pewien, że mamy szansę na walkę w czołówce w LM P2. »
W obliczu G-napęd, Signatech Alpine, Zespół Sarda Moranda czy Extreme Speed Motorsports, pewne jest, że walka o zwycięstwo zapowiada się zacięta. Pozostaje poznać kolegów z drużyny Matta, nawet jeśli można założyć, że Paul Ip ma nadzieję na przedłużenie kariery Richarda Bradleya i Alexandre Imperatori, którzy również pozwolili mu zasmakować radości z zeszłorocznego ścigania się w zwycięstwie WEC.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)