Tomas Enge wyrobił sobie markę na początku wyścigu, szybko obejmując prowadzenie w zawodach rozgrywanych w lekkim deszczu, startując dopiero z siódmego miejsca w swoim Reiter Engineering Lamborghini Gallardo. Czechowi udało się zbudować dobrą przewagę przed zjazdem do boksów, jednak jego kolega z drużyny Albert von Thurn und Taxis zdołał jedynie zapewnić sobie ostatni stopień podium w obliczu powrotu kierowców Team WRT. Stéphane Ortelli na siodle Laurensa Vanthoora odniósł zwycięstwo przed siostrzanym samochodem nr 33 Olivera Jarvisa i Franka Stipplera.
Lamborghini Gallardo z numerem 24 było nawet o krok od znalezienia się na podium, a Grégoire Demoustier bezlitośnie atakował Niemca w końcowych momentach wyścigu. Tam McLaren MP4-12C zajął drugie miejsce na wyjściu z boksów, ale Francuz nie był w stanie powstrzymać powrotu dwóch R8 LMS. Hexis Racing może nadal mieć satysfakcję z zajęcia miejsca przed metą Ferrari 458 nr 3 Toniego Vilandera i Filipa Salaquardy, którzy wystartowali z pole position z czasem wyznaczonym przez Fina.
Start do wyścigu o mistrzostwo zostanie podany jutro o godzinie 14:15.
Zapraszamy do zapoznania się z relacją o Pucharach Wielkanocnych w Nogaro przygotowaną przez naszego specjalnego korespondenta w kolejnym numerze AUTOhebdo, dostępną od wtorku w wersji cyfrowej i od środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)