Natacha Gachnang, strach o swoje życie

Natacha Gachnang w ostatni weekend w Abu Zabi padła ofiarą strasznego wypadnięcia poza tor podczas pierwszych sesji kwalifikacyjnych sezonu GT1. Szwajcar nie będzie mógł jeździć przez sześć do ośmiu tygodni, ale uniknął najgorszego.

opublikowany 22/04/2010 à 15:49

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Natacha Gachnang, strach o swoje życie

W ubiegły piątek, podczas Sébastien Buemi (Toro Rosso) został zdradzony przez piastę prawego przedniego koła (zobacz wideo) podczas wolnych treningów przed Grand Prix Chin Formuła 1, jej kuzynka Natacha Gachnang padła ofiarą strasznego wypadku kilka godzin później podczas kwalifikacji do rundy Mistrzostw Świata GT1 w Abu Zabi (obejrzyj wideo).

« Na przestrzeni dwóch metrów przyspieszyłem od 200 km/h do 0 km/h » – wyjaśnia 24heure.ch. Ford GT doznał nieszczelności w obwodzie tylnego hamulca, co zakończyło wyścig ze ścianą pod trybunami, a nawet zdestabilizowało kamerzystę, który doznał złamania nosa.

« Kiedy próbowałem hamować, pedał wciskał się do końca– kontynuuje młoda kobieta. Nacisnąłem ponownie, ale już bez skutku. Powiedziano mi, że w tym drugim manewrze również musiałem wcisnąć pedał gazu. Nie odniosłem jednak wrażenia, że ​​samochód przyspiesza. Trudno powiedzieć? »

Utknięta w samochodzie Natacha Gachnang przeżyła strach swojego życia. „ Ponieważ nie czułem już nogi, było to dość przerażające. Wydobycie mnie stamtąd zajęło ratownikom około dwunastu minut. Wydawało się, że to wieczność. Gdy już się uwolniłem, mogłem poruszać palcami u nóg. Cóż to była za ulga! » Po wypadku Natacha Gachnang została przetransportowana drogą lotniczą do szpitala Sheikh Khalifa w Abu Zabi, gdzie przeszła operację z powodu podwójnego otwartego złamania kości piszczelowo-strzałkowej. Teraz nosi aparat ortodontyczny, który wzmacnia jej kości.

W tej chwili sezon Szwajcarki jest zagrożony, ale młoda kobieta nie traci nadziei i chce jak najszybciej wrócić do rywalizacji. „ Teraz martwię się o podjęcie programu rehabilitacji, aby jak najszybciej wrócić do samochodu i odzyskać pewność siebie. Mój zespół na mnie liczy. Niektórzy mówią mi, że będę mógł latać za sześć tygodni, inni, że mam za dwa, trzy miesiące. Za kilka dni zobaczę wszystko wyraźniej. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz