Zemsta Piccione i Dusseldorpu

Niemiecki weekend dla zespołu Hexis AMR z Nîmes był bardzo burzliwy na torze Sachsenring dwa tygodnie temu, w mistrzostwach świata FIA GT1. O ile duet Andrea Piccini-Christian Hohenadel zwyciężył w imprezie i objął prowadzenie w klasyfikacji generalnej, o tyle mniej sukcesów mieli ich koledzy z drużyny. A jednak wszystko zaczęło się dobrze.

„W wyścigu kwalifikacyjnym na torze Sachsenring pokazaliśmy znaczny wzrost prędkości (2. miejsce, przyp. red.), podkreśla Stef Dusseldorp. Jednak odpadliśmy już w pierwszym zakręcie wyścigu o mistrzostwo (po kontakcie, przyp. red.). Jesteśmy zatem zachwyceni pokazanym tempem, ale nie liczbą zdobytych punktów. »

Dlatego w najbliższy weekend na Silverstone młody Holender będzie chciał wspiąć się na podium, a może nawet na jego najwyższy stopień, aby wrócić na prowadzenie w klasyfikacji generalnej. „Silverstone powinien być torem dobrze do tego dostosowanym?Aston Martin, będziemy zatem dążyć do zwycięstwa w wyścigu o mistrzostwo, kontynuuje Dusseldorp. Nigdy wcześniej tam nie jeździłem, więc będzie to dla mnie nowe doświadczenie. Na szczęście Clivio dobrze zna trasę, a my mamy dane, które powinny mi pozwolić szybko się jej nauczyć. »

„Uwielbiam Silverstone i nie mogę się doczekać, aby tam pojechać, szczególnie aby zobaczyć nowe obiekty, potwierdza Clivio Piccione. To domowy wyścig dla Astona Martina, ale także dla mnie, ponieważ ścigałem się przez cztery sezony w Wielkiej Brytanii. Musimy powalczyć o zwycięstwo w obu wyścigach. Nie mamy żadnego balastu na pokładzie i spodziewam się, że Aston Martiny będą bardzo szybkie na swoim terenie. »

Czwarta w mistrzostwach para Clivio Piccione i Stef Dusseldorp będzie zatem w ten weekend najbardziej zmotywowana do zaoferowania Astonowi Martinowi Turystycznego Trofeum (bardzo popularnego w całej La Manche) i tym samym zapomni o dwóch ostatnich spotkaniach, które nie przyniosły zbyt wielu punktów.