Piloci Red Bull Racing Australia po raz kolejny zdominowała pole V8 Supercars na Phillip Island, wygrywając dwa ostatnie wyścigi weekendu. Craig Lowndes odniósł zwycięstwo w drugim wyścigu, wygrywając przed kolegą z drużyny, co pozwoliło mu wrócić do sześciu punktów i utrzymać się w wyścigu o tytuł. Kierowca Holdena nr 2 objął prowadzenie na początku imprezy, ale samochód bezpieczeństwa wjechał na tor po wycieku oleju w Nissanie Altima Michaela Caruso (Norton Hornets). To właśnie po ponownym uruchomieniu samochód nr 1 objął prowadzenie przed siostrzanym samochodem Triple Eight. Podium uzupełnił kolejny Holden z numerem 888 Shane’em van Gisbergenem (Tekno Team VIP Petfoods).
Ale Jamie Whincup szybko zareagował, odnosząc kolejny sukces w ostatnim wyścigu weekendu. Aktualny mistrz zaliczył udany powrót w peletonie startując dopiero z piątej pozycji. Jego kolega z drużyny nadal miał przewagę, gdy dwaj kierowcy Red Bull Racing Australia objęli prowadzenie od opiekuna pole position Marka Winterbottoma (Pepsi Max Crew FPR Ford), ale kierowca nr 1 objął prowadzenie już na drugim okrążeniu. Kilka przerw w wyścigu zadziałało na korzyść Jamiego Whincupa, który odzyskał 20-punktową przewagę nad Craigiem Lowndesem, który ostatecznie stanął na podium za Fordem. Wszystko rozstrzygnie się teraz podczas rozgrywanego za dwa tygodnie finału w Sydney.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)