Na razie to Mercedes 55 z Bukh, Engel i Grenier, który zajmuje pierwsze miejsce, ale w zależności od poczęstunku i być może Full Course Yellow, który bardzo rozkwitł w tej edycji, Ferrari 51 (Molina, Calado, Nielsen), Mercedes 2 (Stolz, Schothorst, Götz), McLaren 38 (Kirschöfer, Wolkinson, Bell), ale także Mercedes 88 należący do Ankkodis ASP (Gounon, Marciello, Juncadella) mogą odnieść zwycięstwo w 74. edycji 24 Hours of Spa. Dość powiedzieć, że w klanie drużyny prowadzonej przez Jérome’a Policanda trzymamy kciuki za wywalczenie tego zwycięstwa, które od dawna im umykało. Również w tym momencie dziesięć samochodów wciąż znajduje się na tym samym okrążeniu.
Wśród bardzo dobrych występów warto wymienić 17. miejsce w klasyfikacji generalnej oraz 1. miejsce w Złotym Pucharze dla Ferrari Iron Dames. Jak dotąd cztery młode damy spisują się bez zarzutu. Czapki z głów, szczególnie przed Dorjan Pin który w wieku osiemnastu lat odkrył ten wyścig wytrzymałościowy, a zwłaszcza jazdę nocą i wykazał się dużą dojrzałością za kierownicą swojej maszyny.
Wreszcie Audi 46 z Rossi, Müller i Vervisch zajmują obecnie 18. pozycję. Przez długi czas był najlepszym reprezentantem marki z pierścieniami z perspektywą na podium, jednak zderzenie z siostrzanym samochodem prowadzonym przez Charlesa Weertsa zepchnęło tego ostatniego na emeryturę i zmusiło 46-tkę do długiego postoju na trybunie.
Rankingi 24 Hours of Spa 2022 na żywo
CZYTAJ TAKŻE > Valentino Rossi: „Jest duża szansa, że w 2023 roku wystartuję w tych samych mistrzostwach”
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)