Sytuacja wydaje się diametralnie odwrotna. Z jednej strony stajnia McLaren pozostaje w trudnej sytuacji F1Z drugiej strony, dział motoryzacyjny Woking nigdy nie radził sobie tak dobrze.
Dowodem na to jest niedawne ogłoszenie przez brytyjskiego producenta nowego planu o nazwie Track25, kosztującego ponad 1,3 miliarda euro, zakładającego wprowadzenie na rynek osiemnastu nowych modeli do 2025 roku.
Termin wybrany również przez McLarena na przejście całej gamy na pojazdy w 100% hybrydowe. Wśród tych nowych modeli szczególnie oczekiwany jest potomek hipersamochodu P1.„Jesteśmy luksusową marką zaangażowaną w inwestowanie w innowacje, komentuje Mike Flewitt, dyrektor zarządzający McLaren Automotive.
Niezależnie od tego, czy chodzi o opracowywanie i produkcję własnych części z włókna węglowego w ramach nowego centrum produkcyjnego w Wielkiej Brytanii o wartości 56 milionów euro, czy o nowe układy napędowe, w których cała nasza gama ma być hybrydowa do 2025 r., czy też o wdrożenie technologii poprawiającej wrażenia z jazdy i posiadanie McLarena. »
McLaren ma nadzieję osiągnąć kamień milowy w postaci 6 samochodów produkowanych rocznie w ciągu następnej dekady.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)