Deszcz odegrał wczoraj decydującą rolę NASCAR Seria Pucharu Sprintu. Rozpoczęcie decydującego spotkania w sprawie podziału trzech ostatnich miejsc w przyszłotygodniowym finale Miami-Homestead (Floryda) zostało początkowo przełożone ze względu na warunki pogodowe, zanim ponownie zaczął padać deszcz, co przypieczętowało wynik, który uśmiechnął się Dale Earnhardt Jr (Hendrick Motorsports? Chevrolet).
Kierowca Chevroleta nr 88 skorzystał z pit stopu na 196. okrążeniu przed zderzeniem Ricky'ego Stenhouse'a Jr z Joeyem Gase'em, co zakończyło się wywieszeniem żółtej flagi. Kierowca Hendricka objął prowadzenie, a jego rywale kilka chwil później w warunkach żółtej flagi wrócili do alei serwisowej. Wtedy właśnie na torze w Arizonie ponownie spadł deszcz, co zmusiło władze do trwałego przerwania imprezy.
Kevin Harvick (Stewart –Haas Wyścigi? Chevroleta) który prowadził 143 okrążenia przed tym nieoczekiwanym zakończeniem, zajął drugie miejsce i zapewnił sobie miejsce, aby bronić tytułu w ciągu tygodnia na Florydzie. Obrońca tytułu zmierzy się Jeff Gordon (Hendrick Motorsports), już zakwalifikowany, Kyle Busch (Joe Gibbs Racing? Toyota) i Martina Truexa Jr. jadąc Chevroletem nr 78 z Furniture Row.
Le Zespół Penske pozostaje wielkim przegranym wydarzenia w Phoenix, ponieważ żaden z nich Joey'a Logano i Brada Keselowskiego nie otrzymali biletu na finałową konfrontację, pozostawiając Forda bez reprezentanta na finał. Należy pamiętać, że Chevrolet zdobył swój 13. z rzędu tytuł producentów, w sumie 39..
Zapraszamy do zapoznania się z relacją z zawodów Phoenix w ramach Sprint Cup Series w numerze 2038 AUTOhebdo, dostępną dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.
Światowe wyzwanie GT
Skomentuj ten artykuł! 0