Wewnętrzna rywalizacja DJR Team Penske pomiędzy Scottem McLaughlinem i Fabianem Coulthardem przykuł uwagę dziś rano na Winton Motor Raceway in Supercars, ale ostatecznie zwyciężył Ford Mustang z zespołu Rogera Penske i Dicka Johnsona oraz Scott McLaughlin.
Akcja bardzo szybko nabrała kształtu już na pierwszym okrążeniu, a Fabian Coulthard wykonał właściwy ruch, zdobywając znaczną przewagę na pierwszym zakręcie nad zdobywcą pole position Chazem Mostertem (Tickford Racing – Ford).
Jednak kilka zakrętów później, gdy James Courtney (Walkinshaw Andretti – Holden Commodore) był na prowadzeniu, doszło do kontaktu pomiędzy Coulthardem a Scottem McLaughlinem, który awansował już na drugą pozycję.
Dwa Mustangi w barwach Shell wyruszyły w trawę. Jeśli McLaughlinowi uda się wrócić na tor na trzeciej pozycji, wycinając część toru, Coulthard zostanie zepchnięty daleko w peleton.
OLBRZYMI
Kontakt między @smclaughlin93 i @fabiancoulthard, obaj zjechali z drogi!#VASC pic.twitter.com/IEWrgsrWdy
— Supersamochody (@supersamochody) 25 maja 2019
Co gorsza dla tego ostatniego, kierownictwo wyścigu nałożyło na niego 15-calową karę za incydent, której należy przestrzegać podczas postoju w pit stopie.
McLaughlin wyznacza swoją ścieżkę
Na froncie toczy się walka pomiędzy Jamesem Courtneyem i Davidem Reynoldsem (Erebus Motorsport – Holden). Udana, ale męska próba wyprzedzenia Reynoldsa zapewniła kierowcy Erebusa prowadzenie w wyścigu, a Courtney spadła z powrotem na czwartą pozycję.
Podanie na prowadzenie Reynoldsa na Courtney.
Nie bez odrobiny kontrowersji! Ten wyścig jest pełen akcji!#VASC pic.twitter.com/yIwe4rvBZS
— Supersamochody (@supersamochody) 25 maja 2019
Następnie Reynolds zabiera ze sobą McLaughlina i Mosterta, po czym z kolei zostaje ukarany za kontakt z Jamesem Courtneyem. McLaughlin dziedziczy pierwszą pozycję, której aktualny mistrz będzie zaciekle bronił aż do mety, pomimo ciągłej presji ze strony Chaza Mosterta.
Podium uzupełnia Reynolds, przed Courtney i dwoma Holdenami Commodore – czerwony Byk Holden Racing autorstwa Shane’a van Gisbergena i Jamiego Whincupa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)