Czy to samolot? To jest ptak ? Nie, to Felipe Drugovich! Podobnie jak Superman, Brazylijczyk również latał. Nie po to, aby pomagać obywatelom całego świata i walczyć ze złem, ale aby pokonać wszystkich swoich towarzyszy na ziemiach katalońskich. W miniony weekend w Hiszpanii pozostawił rywalom jedynie okruszki, bezradny wobec jego niesamowitego tempa na asfalcie Barcelony. Jednak zadanie nie wyglądało na łatwe dla kierowcy MP Motorsport, który w kwalifikacjach zajmował dopiero 10. miejsce i został ukarany trzema miejscami na odwrotnym polu startowym do sobotniego wyścigu sprinterskiego za utrudnianie Theo Pourchaire (ART Grand Prix) na latającym okrążeniu.
Privé de la position de pointe et s’élançant donc depuis le 4e
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)