Co najbardziej rozczarowało Cię w tym wyścigu głównym?
Nie wiem. Najpierw mój wyjazd. Muszę się jeszcze uczyć. Oczywiście, że jest inaczej F3, ale nie powinienem był znajdować się w takiej sytuacji. Za każdym razem próbuję sobie wmówić, co mogłem zrobić lepiej. Nie mogę kontrolować innych ludzi, ale mogę kontrolować to, co robię. Popełniłem błąd, źle zacząłem i nie znajduję się we właściwym miejscu.
Czy głównym powodem żalu jest brak doświadczenia z pierwszego wyścigu głównego z pit stopem?
Bardzo przejrzyście! Kiedy wysiadam z samochodu, rozmawiam z bratem jak również z zespołem i mówię sobie, że denerwuje mnie to, że nie mogę się uczyć. W cudzysłowie uniemożliwiono mi przeżycie postojów, wyścigu głównego, pokonywania okrążeń wyjazdowych, jazdy na obu typach opon… Jako debiutant brakuje mi tego doświadczenia w porównaniu do innych. Muszę się uczyć tak szybko, jak to możliwe, a to opóźnia mój trening. Jestem sfrustrowany, ponieważ wiem, że mam samochód i potencjał. Nadal musisz być dobrej myśli, ja tak 2e w wolnych treningach i kwalifikacjach oraz 3e w wyścigu sprinterskim.
Czy wyjdziesz ze spokojem na przyszłość?
Ten weekend utwierdza mnie w przekonaniu, że można walczyć o mistrzostwo. Niekoniecznie mam takie oczekiwania w głowie, ale kiedy patrzę na wyniki weekendu, mówię sobie, że jeśli będę dalej pracować i uczyć się, mogę powalczyć o tytuł.
Komentarze zebrane przez Jérémy’ego Satisa w Bahrajnie
CZYTAJ TAKŻE > Théo Pourchaire, król pustyni
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)