GP2 – Calado wraca do wyścigu o tytuł

Na Hockenheim James Calado odniósł swoje drugie zwycięstwo w tym roku w serii GP2. Dzięki kiepskiemu weekendowi Luiza Razii i Davide Valsecchiego Brytyjczyk utrzymuje swoje szanse w mistrzostwach.

opublikowany 24/07/2012 à 10:58

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

GP2 – Calado wraca do wyścigu o tytuł

Po ustanowieniu drugiego najszybszego czasu w kwalifikacjach na mokrym torze James Calado spadł o 10 miejsc na starcie po karze nałożonej na Silverstone. Startujący z 12. pozycji kierowca Racing Steps Foundation zdołał wspiąć się na 8. miejsce w pierwszym wyścigu i wystartować z pole position w niedzielnej imprezie. W niedzielę Calado samotnie stanął na czele wyścigu i zwyciężył po raz drugi w sezonie, przed Giedo van der Garde i Felipe Nasrem.

« W pierwszym wyścigu, po przesunięciu o dziesięć pozycji na starcie, naszym jedynym celem było ukończenie wyścigu na 8. pozycji, co nam się udało. To był klucz, Kalado wyjaśnia. Drugi wyścig był fantastyczny, ponieważ wszystko poszło wspaniale, od przygotowań po pracę na starcie, a ja miałem doskonały start. Potem atakowałem przez dwa okrążenia, wykopałem dziurę, ale samochód bezpieczeństwa pokrzyżował mi plany. Po ponownym uruchomieniu odzyskałem dobrą przewagę i zaatakowałem na 6. i 7. okrążeniu, aby mieć pewność, że przejechałem najlepsze okrążenie, a następnie odciążyłem opony. Samochód był niesamowity, a to zasługa Lotus GP. To dodaje pewności siebie po pechu w ostatnich wyścigach, karach i samochodach bezpieczeństwa. Dobrze jest wrócić na najwyższy stopień podium i tę pewność siebie zabiorę ze sobą do Budapesztu, mając nadzieję, że ponownie znajdę się w wyścigu o tytuł. »

Frédéric Vasseur, właściciel zespołu Lotus GP, powiedział, że jest dumny ze swoich kierowców po weekendzie w Niemczech: „ Weszliśmy w weekend na palcach po dwóch karach, a wyszliśmy z 28 punktami, zwiększając naszą przewagę w mistrzostwach. To niezaprzeczalnie dobry wynik. Jesteśmy to winni zespołowi, który wykonał niezwykłą pracę, a także Jamesowi i Estebanowi, którzy spisali się nienagannie. Esteban był zdecydowanie najszybszy w kwalifikacjach, ale miał pecha i robił wrażenie w wyścigu pomimo trudnych i frustrujących warunków, szczególnie w pierwszym wyścigu, kiedy musiał stać w kolejce za Jamesem podczas swojego postoju. James spisał się znakomicie, zajmując 8. miejsce w pierwszym wyścigu, pole position i zwycięstwo w drugim. Musimy być równie konkurencyjni na Węgrzech, bez kar. »

0 Zobacz komentarze)