Drugi dzień testów przez Sebastiena Bourdais z zespołem Dale Coyne na torze Sebring został niestety skrócony z powodu złych warunków pogodowych.
„Nie jechaliśmy cały poranek z powodu padającego deszczu, wyjaśnił Bourdais, z którym skontaktowano się telefonicznie. Następnie czekaliśmy, aż tor trochę wyschnie. Dlatego pracowaliśmy dopiero o 15:XNUMX. Tylko kilka okrążeń toru, które nie pozwoliły nam na postęp. Tylko Tagliani jechał w tym samym czasie co my, uzyskując znacznie lepsze czasy”.
Czteroosobowy Champ Car z niecierpliwością czeka teraz na kolejne testy, które odbędą się w przyszły poniedziałek i wtorek na torze Barber (Alabama). Podczas końcowych testów przed rozpoczęciem sezonu oczekuje się, że podczas końcowych testów przed rozpoczęciem sezonu zostaną wystawione dwadzieścia cztery jednomiejscowe bolidy. Możliwość dla Sébastiena Bourdaisa i zespołu Dale Coyne sprawdzenia się na tle konkurencji.
„Czeka nas dużo pracy. Konkurujemy z bardzo dobrze zorganizowanymi stajniami. Będziemy potrzebować czasu, aby zbliżyć się do ich poziomu.” ostrzega Manceau. W ten sposób potwierdził, że zamierza powrócić do mistrzostw Ameryki, nawet jeśli na razie jego kontrakt nie został jeszcze podpisany. „Zabraliśmy bilety lotnicze do Petersburga (27 marca, przyp. red.). Teraz zostało tylko…” podsumował Bourdais.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)