Indycar – Pagenaud po raz kolejny nie odniósł sukcesu w Toronto

Choć na początku wyścigu liczył na zwycięstwo, kierowca Poitevina ostatecznie musiał zadowolić się frustrującym, jedenastym miejscem.

opublikowany 16/06/2015 à 13:25

Tomasz Goubin

0 Zobacz komentarze)

Indycar – Pagenaud po raz kolejny nie odniósł sukcesu w Toronto

Już po raz czwarty w tym sezonie Simona Pagenauda pod koniec kwalifikacji udało mu się wspiąć na czoło stawki. To jego dziewiąte miejsce w pierwszej piątce w dziesięciu rundach rozgrywanych od początku roku. Dość powiedzieć, że prędkość jest, to jest niezaprzeczalne. Jednak kanadyjski wyścig po raz kolejny zakończył się wynikiem poniżej oczekiwań Poitevina. Jednak zaczęło się idealnie: Simon tak naprawdę przebywał w rurach wydechowych lidera Willa Powera przez pierwsze trzydzieści okrążeń przejechanych w deszczu. Tyle że bieg wydarzeń nie potoczył się na jego korzyść, do tego stopnia, że ​​nowy członek ekipy Penske, utknięty w korku, nie mógł ostatecznie zająć lepszego miejsca niż jedenaste miejsce. Występ, który zapewnił mu dziesiąte miejsce w tymczasowym rankingu mistrzostw.

„Ciężki dzień dla zespołu Avaya Chevy nr 22. przyznał się później. Mieliśmy samochód, który pokazał ogromny potencjał, aby dzisiaj dążyć do zwycięstwa. Niestety, podczas ponownego startu straciłem wiele pozycji, próbując konkurować z Willem Powerem. Wiedziałem, że mam doskonałe jednomiejscowy Między rękami. Nadszedł czas walki o zwycięstwo. Tor w Toronto to miejsce, gdzie pozycja wyścigowa jest bardzo ważna. Kiedy znaleźliśmy się w korku, nasza sytuacja niestety stała się trudniejsza. »

Następne spotkanie już teraz, 27 czerwca w Kalifornii, w ramach konfrontacji na owalnym torze Auto Club Speedway.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz