IndyCar – Power: „Simon wykonał cholernie dobrą robotę…”

Pokonany przez Simona Pagenauda w Mid-Ohio Australijczyk podkreślił bezbłędny wyścig swojego kolegi z drużyny i rywala z Team Penske.

opublikowany 04/08/2016 à 12:13

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

IndyCar – Power: „Simon wykonał cholernie dobrą robotę…”

Jeśli matematycznie nic nie zostanie nabyte za tytuł IndyCar Rok 2016 mistrzostwa coraz bardziej zmierzają w stronę pojedynku pomiędzy dwoma mieszkańcami Team Penske Simona Pagenauda, aktualny lider mistrzostw i jego australijski kolega z drużyny Siła woli, koronowany w 2014 roku, który utrzymał trzy zwycięstwa i drugie miejsce.

W walce o zwycięstwo podczas imprezy w Mid-Ohio w ubiegły weekend mano-à-mano wykorzystał przewagę francuskiego kierowcy, autora lepszego startu na 66. okrążeniu, aby objąć prowadzenie. ku swojemu czwartemu zwycięstwu w tym roku.

„Zajęcie drugiego miejsca jest do bani… szepnął Power po zakończeniu. Simon wykonał jednak kawał dobrej roboty i zaowocował świetnym pojedynkiem. Spałem podczas tego restartu i żałuję tego. Powinienem być lepszy. Ale bitwa była interesująca i czysta. Jeśli nadarzy się okazja, musisz wiedzieć, jak ją wykorzystać i właśnie to zrobił. To ja postawiłem się w tej złej sytuacji i do mnie należało lepsze wynegocjowanie ponownego uruchomienia…”

Pomimo różnicy między obydwoma członkami drużyny, która dzisiaj osiągnęła najwyższy poziom 58 punktów, Will Power nadal optymistycznie ocenia swoje szanse na tytuł. „ Zostały jeszcze cztery spotkania, a on jest stały. Zaczyna być ciężko, ale wszystko jest jeszcze możliwe. »

Pełny raport z wydarzenia IndyCar w Mid-Ohio znajdziesz w numerze AUTO 2074tygodniowo, już dostępny w wersji cyfroweji w kioskach.

0 Zobacz komentarze)