IndyCar – udany powrót Jamesa Hinchcliffe’a

Jamesowi Hinchcliffeowi udało się wrócić za kierownicę IndyCar na torze Road America ponad cztery miesiące po wypadku podczas treningów przed Indianapolis 500.

opublikowany 29/09/2015 à 11:54

Dupuis

  Skomentuj ten artykuł! 0

IndyCar – udany powrót Jamesa Hinchcliffe’a

Jamesowi Hinchcliffeowi udało się wrócić za swoje koło jednomiejscowy w poniedziałek 28 września w godzsesja testowa zorganizowana w Road America (Wisconsin) w celu przetestowania części wyprodukowanych przez Hondę na torze drogowym, na którym po raz pierwszy odbędą się zawodyIndyCar za osiem lat, od 24 do 26 czerwca.

Kierowca Schmidt Peterson Motorsports został poważnie ranny w wypadku podczas treningów przed wyścigiem Indianapolis 500, który odbył się 18 maja. „Ten utwór jest niesamowity, to jeden z moich ulubionych w USA. Powrót tutaj, aby poprowadzić IndyCar, jest rewelacyjny. ”, skomentował wicemistrz IndyLights 2010.

Kanadyjczyk był bardzo szczęśliwy, że wrócił za kierownicę, do tego stopnia, że ​​odpowiedział swojemu zespołowi: „Nigdy nie wrócę.” kiedy inżynierowie wezwali go z powrotem do boksów. „Pozostałam ze sobą szczera. Nie zamierzałam się okłamywać, żeby wrócić wcześniej. Chciałem się upewnić, że jestem gotowy.”” – wyjaśnił James Hinchcliffe, który udostępnił utwór Sébastienowi Bourdais (KVSH Racing), Tristan Vautier (Dale Coyne Racing) i kierowcy Andrettiego, Marco Andretti i Ryan Hunter-Reay.

Wideo z kamery pokładowej przedstawiające próby Jamesa Hinchcliffe'a

Skomentuj ten artykuł! 0

Aby przeczytać także

komentarze

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz